W miniony weekend kibice lokalnego futbolu mogli obejrzeć starcie dwóch drużyn seniorskich, które po pewnych trudnościach i związanym z tym wycofaniem się z rozgrywek, odbudowały się, aby znów walczyć o punkty w lidze. Ponadto starcie OKS Start Otwock kontra RKS Bór Regut stanowiło derby powiatu otwockiego, więc pojedynek był jeszcze bardziej interesujący.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego w dużo lepszej sytuacji byli zawodnicy RKS-u, którzy mieli na swoim koncie dwa zwycięstwa (pogrom w Puznówce 7:0 oraz 3:1 na wyjeździe z Amigosem Warszawa) i jeden remis (3:3 z Radością). Start, którego niektóre pojedynki były naprawdę wyrównane – przykładem przegrana 2:3 w ostatnich minutach z Amurem Wilga na inaugurację rozgrywek B-klasy i 1:2 u siebie z Victorią Zerzeń – nie wywalczył w tym sezonie jeszcze punktów, notując bilans 6 porażek z rzędu. Jak się spodziewano, derby dostarczyły wielu emocji.
Niesamowity comeback po przerwie
Mecz na stadionie przy ulicy Sportowej w Otwocku rozgrywany był w dosyć niesprzyjających, bardzo wietrznych warunkach. Jako pierwsi z gola cieszyli się gospodarze. Już po kilku minutach gry Start wyszedł na prowadzenie po bramce Maksymiliana Redy. Niedługo przed końcem pierwszej odsłony meczu Otwock kolejny raz trafił do siatki przeciwnika – tym razem dokonał tego Jakub Stawikowski. Zaliczka 2:0 do przerwy sprawiała, że ekipa z gminy Celestynów musiała się naprawdę natrudzić, aby odmienić losy spotkania.
W drugiej połowie inicjatywa była po stronie gości. W 52. minucie rzut karny na gola zamienił Adrian Grzanka. Chwilę później ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców i mieliśmy remis. RKS Bór Regut poszedł za ciosem, efektem czego było trafienie wprowadzonego na boisko z ławki rezerwowych Michała Wyrzyka po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i Karola Smolaka, który pokusił się o strzał z dystansu. Hat-tricka w tym spotkaniu zaliczył kapitan zespołu Grzanka. Ostatecznie starcie zakończyło się rezultatem 2:5.
Przerwać złą passę
W pozostałych spotkaniach B-klasy Victoria Zerzeń ograła 5:3 Piorun Warszawa, KS Sobienie Jeziory zremisował bezbramkowo z Sokołem Kołbiel, PKS II Radość uległ u siebie 0:1 UKS ASzWoj Rembertów, zaś Amur Wilga rozgromił u siebie 4:1 Wisłę Maciejowice.
Na ten moment na samym szczycie tabeli znajdują się Sobienie Jeziory (16 punktów), za którymi z jednym oczkiem mniej plasują się Maciejowice i Rembertów. 14 punktów posiada czwarty Sokół, po 13 Radość i Wilga, a 10 siódmy Bór Regut, za którym z 9 punktami jest Victoria. Na dole stawki znaleźć można piłkarzy z Otwocka i Puznówkę.
Szansa na pierwszą wygraną w sezonie już w najbliższą niedzielę, choć na pewno nie będzie o nią łatwo – o godzinie 16:00 w Maciejowicach OKS Start Otwock zmierzy się z obecnym wiceliderem. Liczymy na przełamanie ekipy z Otwocka! Również w niedzielę o 19:00 w Warszawie Sobienie Jeziory zagrają z Piorunem. Dzień wcześniej o 15:30 RKS Bór Regut podejmie u siebie Victorię Zerzeń – to szansa dla zwycięzców ostatnich derbów powiatu otwockiego na odniesienie pierwszego triumfu na własnym stadionie. O tej samej porze także rywalizacja rezerw Radości z Puznówką, a całą sobotę z B-klasą rozpocznie w Warszawie mecz ASzWoj Rembertów kontra Sokół Kołbiel.
Napisz komentarz
Komentarze