Ta kradzież zbulwersowała nie tylko mieszkańców powiatu otwockiego, ale także internautów. Kilka dni temu Ognisko Wychowawcze “Świder” im. K. Lisieckiego “Dziadka” w Otwocku opublikowało post w mediach społecznościowych, w którym poinformowało o tym, że w nocy z czwartku na piątek doszło do zuchwałej kradzieży darów przeznaczonych dla dzieci z otwockich domów dziecka (dary były zbierane przez dłuższy czas). – Były to nowe artykuły pierwszej potrzeby m.in. leki, pościel, ręczniki, bielizna, wózki, kosmetyki i zimowa odzież. Wielki smutek, żal i złość budzi to, że złodzieje okradli bezbronne dzieci, które najbardziej potrzebują pomocy dorosłych – podkreśla ognisko wychowawcze. I dodaje, że podczas włamania sprawcy dokonali wielu zniszczeń. – Sprawcy, aby dostać się do wnętrza pomieszczeń wyważyli okno, a następnie wynieśli m.in. odzież, kołdry, kosmetyki, wózki i telewizor. Łączna wartość strat została oszacowana na kwotę ponad 40 tys. zł – wyjaśnia mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. I dodaje, że funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków i wykonali szereg czynności, które naprowadziły ich na trop trzech włamywaczy.
Sprawcy kradzieży wiedzieli, że są poszukiwani przez stróżów prawa, dlatego często zmieniali swoje kryjówki. – Sprawcy ciągle przemieszczali się po lesie. W jednej z takich leśnych kryjówek policjanci zatrzymali 19-latka i 16-latka. Następnego dnia w ręce stróżów prawa wpadł kolejny 19 latek – wyjaśnia rzeczniczka prasowa KPP Otwock. I podkreśla, że podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania, funkcjonariusze odzyskali część skradzionych darów, które były przeznaczona dla dzieci z domów dziecka. Stróże prawa ustalili także, to kradzież darów to nie było jedyne przestępstwo dwóch 19-latków. – W toku postępowania okazało się, że dwaj 19-latkowie mieli związek z kradzieżą skutera, do której doszło w podobnym czasie, jak kradzież darów – zaznacza policjantka. Młodzi mężczyźni przyznali się do zuchwałej kradzieży. Teraz 19-latkowie za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Za to co zrobili grozi im do 10 lat więzienia. Natomiast o losie 16-latka, który zszedł na przestępczą drogę, teraz zdecyduje sąd rodzinny.
fot. Ognisko wychowawcze Świder, KPP Otwock
Napisz komentarz
Komentarze