Niewybuch z II wojny
– Ewakuacja przebiegła sprawnie, ponieważ byliśmy kilka dni po próbnej akcji ewakuacyjnej - powiedziała nam Magdalena Gorska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2.
Rodzice uczniów zostali błyskawicznie powiadomieni o konieczności odebrania dzieci ze szkoły. Jak przyznaje wicedyrektor Gorska, na pomoc gotowa była Szkoła Podstawowa nr 12, do której można byłoby przenieść uczniów w czasie oczekiwania na rodziców. Nie było jednak takiej potrzeby, bowiem rodzice dość sprawnie stawili się na miejscu, a dzieci, które musiały chwilę poczekać, schroniły się w dwóch podstawionych przez urząd autobusach.
Po godz. 14.00 saperzy zabrali niewybuch w celu rozbrojenia go na poligonie. Sprawdzono też teren i według oględzin specjalistów nie ma obaw, że pojawi się kolejna niespodzianka tego typu. Już w środę popołudniu dzieci mogły odebrać ze szkoły swoje rzeczy i rowery, a w czwartek placówka wróciła do normalnego trybu pracy.
Napisz komentarz
Komentarze