W spokojnej gminie Sobienie-Jeziory, gdzie życie toczy się swoim rytmem, wydarzyło się coś, co wstrząsnęło spokojem okolicznych mieszkańców. Kilka dni temu policjanci otrzymali zgłoszenie o przeraźliwych krzykach dochodzących z jednej z posesji. – Gdy udali się pod wskazany adres, drzwi otworzył im mężczyzna, który poprosił o możliwość spakowania kawy, a następnie wyznał, że jest poszukiwany – tłumaczy sierż. szt. Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Mężczyzna na początku miał swoje plany co do pobytu na wolności, ale zmęczyło go ciągłe ukrywanie się.
– Policjanci sprawdzili 44-letniego mężczyznę w policyjnych bazach danych i jego słowa się potwierdziły. Okazało się, że nie powrócił z przepustki do zakładu karnego, a pozostały mu do odsiadki jeszcze 4 lata. Ponadto mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wołominie oraz Oleśnicy – dodaje oficer prasowy.
Policjanci wraz z zatrzymanym mężczyzną udali się do komendy w Otwocku, a następnie odwieźli do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 4 lata.
Napisz komentarz
Komentarze