Miejski Ośrodek Kultury, Turystyki i Sportu w Otwocku serdecznie zaprasza na wyjątkowe plenerowe wydarzenie pod tytułem „Ulmowie w Otwocku". Wydarzenie odbędzie się w niedzielę, 17 września, w Parku Miejskim w Otwocku o godzinie 16.00. – Podczas spotkania przybliżymy historię niezwykłej rodziny Wiktorii i Józefa Ulmów – zachęca MOKTiS w Otwocku. W programie między innymi:
- Spektakl „Rodzinna fotografia" – opowieść o życiu i bohaterstwie rodziny Ulmów.
- Występ zespołu folklorystycznego „POLKA.DOT" – tańce ludowe z Markowej.
- Spotkanie z Marią Szulikowską, autorką książki „Wiktoria Ulma. Opowieść o Miłości".
- Rodzinna gra z nagrodami „Pasje Józefa Ulmy".
- Wieczór poezji o Rodzinie Ulmów.
- Stoiska z książkami, pamiątkami i poczęstunkiem.
Wstęp wolny! Wydarzenie organizowane pod patronatem Komitetu ds. Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów.
Małżeństwo pełne pasji
Józef i Wiktoria urodzili się w Markowej na Podkarpaciu (osada była duża i stosunkowo zamożna). Tam dorastali, a w 1935 roku zawarli ślub w kościele parafialnym pw. św. Doroty – doczekali się sześciorga dzieci. W rodzinnej wsi byli postrzegani jako ludzie uczciwi, pracowici, wierzący i pełni pasji. Wiktoria zajmowała się domem i dziećmi, udzielała się także w amatorskim teatrze wiejskim. Józef był rolnikiem i działaczem społecznym Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej oraz Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici". Trudnił się ogrodnictwem, pszczelarstwem i hodowlą jedwabników, osiągając w tych dziedzinach sukcesy. Jego największą pasją była jednak fotografia, która bogato ilustrowała życie jego rodziny i mieszkańców Markowej.
Bogata biblioteka
Józef Ulma był człowiekiem szerokich horyzontów. Do dziś zachowała się część jego księgozbioru, opatrzona ekslibrisem „Biblioteka domowa – Józef Ulma”. Prenumerował „Wiedzę i Życie”, potrafił skonstruować maszynę introligatorską i przydomową elektrownię wiatrową, dzięki czemu jako pierwszy we wsi oświetlał dom prądem, a nie lampą naftową. Założył pierwszą szkółkę drzew owocowych w Markowej i szybko zaczął utrzymywać się ze sprzedaży sadzonek. Prawdopodobnie to dzięki niemu pojawiły się szczepione jabłonie w tej okolicy.
Samarytanie XX wieku
Prawdopodobnie w grudniu 1942 roku Ulmowie zdecydowali się udzielić pomocy ośmiu Żydom. Pomimo powszechnego terroru, strachu i ograniczonych możliwości materialnych, Ulmowie dali świadectwo tego, że człowiek w imię ewangelicznej miłości bliźniego jest gotów przezwyciężyć lęk, a nawet ryzykować własne życie. Ukrywali ich we własnym domu do marca 1944 roku.
Krwawa zbrodnia we wsi
Rodzinne szczęście zostało brutalnie przerwane 24 marca 1944 roku. Prawdopodobnie w wyniku donosu granatowego policjanta Włodzimierza Lesia. Tego dnia w gospodarstwie Ulmów zjawili się żandarmi niemieccy, którymi dowodził Eilert Dieken z posterunku w pobliskim Łańcucie. Najpierw wymordowali ośmioro ukrywanych Żydów z rodzin Goldmanów, Didnerów i Grünfeldów, następnie Józefa Ulmę i jego żonę Wiktorię, będącą wówczas w siódmym miesiącu ciąży. Sześciorga dzieci, które musiały patrzeć na śmierć rodziców, też nie oszczędzono. Najmłodsza Maria miała półtora roku, najstarsza Stanisława, niespełna osiem lat – opisuje dr. Karol Nawrocki, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
We wrześniu w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej zostały zaprezentowane przedmioty należące do Józefa i Wiktorii Ulmów oraz dokumenty z Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej.
Beatyfikacja Ulmów
Papież Franciszek włączył 10 września 2023 roku do grona błogosławionych rodzinę Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmioro dzieci, którzy zostali zamordowani 24 marca 1944 roku przez Niemców za ukrywanie Żydów. Na początku września br., msza beatyfikacyjna Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci została odprawiona w Markowej, ich rodzinnej wsi, w pobliżu Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów.
Napisz komentarz
Komentarze