Bulwersująca sytuacja rozegrała się w pociągu Kolei Mazowieckich, linii R7, który jechał z Warszawy w stronę Celestynowa. Wczoraj wieczorem (środa, 11 października, około godz. 19.00) pociągiem podróżowało wielu pasażerów, a wśród nich pan Tomasz. Na jednej ze stacji wsiadł do wagonu około 40-letni dobrze zbudowany mężczyzna, który był pijany i wyraźnie szukał zaczepki. Jako swą ofiarę obrał jedną z pasażerek, która wcześniej usiadła obok pana Tomasza.
Kobieta była przerażona
– W pewnym momencie mężczyzna zaczął ją zaczepiać i był wobec niej wulgarny, wyzywał ją – mówi w rozmowie z „Przeglądem” pan Tomasz, który poprosił o anonimowość (imię zostało zmienione). – Kobieta była przerażona i milczała. To może rozzuchwaliło agresora, który po chwili podszedł do niej, pokazał przed jej twarzą niecenzuralny i obsceniczny gest. Potem zaczął wymachiwać przed nią rękoma. Wówczas nie wytrzymałem i stanąłem w obronie pasażerki. Odciągnąłem mężczyznę, a on rzucił się na mnie z pięściami – wspomina pan Tomasz.
Krwawa bójka
Pomiędzy mężczyznami doszło do bijatyki, w trakcie której agresor złamał nos panu Tomaszowi. – Przerażające jest to, że zakrwawiony, siłując się z gościem, nikt z pasażerów nie zareagował. Dopiero po pewnym czasie ktoś wezwał kierownika pociągu – opisuje zdarzenie nasz rozmówca. Pociąg zatrzymał się na stacji PKP Wawer. Bandzior próbował uciec, ale pan Tomasz stanął mu odważnie na drodze. Wtedy jeden z pasażerów powiedział coś, co zszokowało pana Tomasza. – Pasażer zasugerował, żebyśmy wysiedli na peron, bo wstrzymujemy pociąg, a jemu się spieszy – relacjonuje zaskoczony nasz rozmówca. I dodaje, że finalnie sam wezwał policję, ale zanim funkcjonariusze przyjechali na stację kolejową, to agresor wysiadł z pociągu. Za nim ruszył Pan Tomasz, a pociąg pojechał dalej w kierunku Celestynowa. – Szedłem za bandziorem. Nie mogłem pozwolić, aby to, co zrobił, nie uszło mu na sucho. Po kilku minutach przyjechała policja i zatrzymała pijanego mężczyznę – mówi nasz rozmówca.
Poszukiwani świadkowie
Pan Tomasz prosi świadków zdarzenia oraz pasażerkę, którą bronił, o pilny kontakt z policjantami z Komisariatu Policji w Wawrze pod nr tel. (22) 810 60 63 lub 47 723-23-01. Funkcjonariusze zabezpieczą nagrania z monitoringu w pociągu, ale ważne są również zeznania świadków. Kiedy sprawca napaści wytrzeźwieje z pewnością, usłyszy zarzuty, a sprawą zajmie się prokurator.
CZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze