W niedzielę, 15 października służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie dotyczące mężczyzny wymagającego natychmiastowej pomocy medycznej. – Mężczyzna został znaleziony leżący na chodniku przy ul. Karczewskiej w Otwocku i był nieprzytomny – mówi st. kpt. Maciej Łodygowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku. Na miejscu interweniowali strażacy z JRG Otwock, OSP Otwock Jabłonna, OSP Wólka Mlądzka, a także wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Medyczny śmigłowiec wylądował na boisku OKS w Otwocku. Okazało się jednak, że nie ma potrzeby korzystania z transportu lotniczego. Strażacy przetransportowali mężczyznę na noszach bezpośrednio do powiatowego szpitala przy ul. Batorego.
Pożar samochodu
Dziś, w poniedziałek, 16 października, rano strażacy otrzymali wezwanie dotyczące pożaru, który wybuchł na jednej z posesji przy ul. Sobieskiego w Józefowie. Na miejscu interweniowało sześć jednostek straży pożarnej: JRG Otwock, PSP Otwock, OSP Świdry Małe, OSP Józefów, a także pogotowie ratunkowe i energetyczne. – Pożar wybuchł w warsztacie samochodowym, gdzie płonął samochód osobowy. Ogień szybko się rozprzestrzenił na całe pomieszczenie – relacjonuje st. kpt. Maciej Łodygowski z PSP Otwock. – Pracownik warsztatu potrzebował pomocy medycznej, ale nie było konieczności hospitalizacji – informuje strażak.
Apel właściciela warsztatu o pomoc
Warsztat przy ul. Sobieskiego w Józefowie działał od 10 lat. – Dziś przygniótł mnie żywioł, którego nie byłem w stanie opanować. Sytuacja miała miejsce podczas mojej pracy przy samochodzie Citroen. Naprawa elektrozaworu w butli LPG zakończyła się dla mnie katastrofą. Doszło do eksplozji i spalenia warsztatu – napisał w mediach społecznościowych, właściciel warsztatu samochodowego w Józefowie. Jak podkreśla oprócz strat materialnych, nikomu nic się nie stało.
– Ucierpiał budynek, jego wyposażenie, oraz łącznie cztery samochody: Citroen Xsara Picasso, Audi A4 B6, BMW E39 Srebrne i Mitsubishi Pajero – wylicza straty właściciel. Podkreśla również: – Dziękuję sąsiadom za pomoc. Gdyby nie te wiadra, byłoby gorzej. Dach zaczynał się już palić, gdy przyjechała straż. Nie mogłem ani wypchnąć auta ze środka, ani wprowadzić go do warsztatu, ponieważ doszłoby do spalenia innych samochodów. W aucie kilkukrotnie coś eksplodowało – tłumaczy właściciel warsztatu. I apeluje o pomoc. – Jeżeli chcielibyście pomóc mi odbudować ten warsztat, będę wdzięczny za każdą pomoc. Nie miałem ubezpieczenia od takich sytuacji. Życie często bywa trudne, szczególnie dla przedsiębiorców w Polsce. Dziękuję Bogu, że nikomu nic się nie stało. I dziękuje za okazane wsparcie, a strażakom za akcję gaśniczą.
Osoby, które chcą pomóc, mogą wpłacać darowizny w internetowej zbiórce na stronie: https://zrzutka.pl/6xkx85
Kolizja na lokalnej drodze
W poniedziałek po południu służby mundurowe interweniowały także w gminie Kołbiel. Na lokalnej drodze w miejscowości Człekówka doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Na miejscu interweniowała straż pożarna: JRG Otwock, OSP Kołbiel, WSP Celestynów, a także pogotowie ratunkowe i policja.
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 50-letni kierowca toyoty, chcąc skręcić w drogę, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, co spowodowało zderzenie z fordem, którym kierowała 53-letnia kobieta – wyjaśnia w rozmowie z „Przeglądem” mł. asp. Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. I dodaje, że kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji, kierowca toyoty, został ukarany mandatem w wysokości 1100 zł i otrzymał 10 punktów karnych.
Napisz komentarz
Komentarze