Ceny paliw spadły tak bardzo, że dostępność benzyny i diesla na niektórych stacjach benzynowych zaczęły brakować paliwa – wprowadzono ograniczenia dotyczące ilości tankowania. Jednak już kilka dni temu ceny paliw poszły w górę. Już w ubiegłym tygodniu olej napędowy podrożał średnio o 6 gr/l, a benzyna o 2 gr/l. Przed weekendem średnia cena diesla w kraju wyniosła 6,16 zł/l, a benzyny Pb95 - 6,08 zł/l.
Zatankował setki litrów paliwa
Dla niektórych spadek cen był okazją do łatwego zarobku. – W poniedziałek na jednej z otwockich stacji benzynowych doszło do kradzieży. Mężczyzna podjechał do dystrybutora autem typu BUS, ale zamiast tankować do baku, zatankował prawie tysiąc litrów paliwa ON do ukrytego na pace mausera. Po dokonaniu kradzieży szybko odjechał – tłumaczy sierż. szt. Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Seryjny rabuś paliwa wpadł na ekspresówce
Kradzież została natychmiast zgłoszona w otwockiej komendzie. Sprawą zajęli się doświadczeni policjanci, którzy dobrze znają sztuczki i metody działania sprawców kradzieży paliwa, co w połączeniu z nowoczesnymi metodami pracy operacyjnej, pozwoliło im szybko trafić na trop złodzieja, który kilka dni temu zatankował prawie tysiąc litrów bez płacenia rachunku. Okazało się, że sprawca działał na dużym terenie i kradł paliwo w ten sam sposób na różnych stacjach, zmieniając jedynie pojazdy, którymi się poruszał. – Kluczowym momentem w śledztwie były ustalenia dotyczące tożsamości sprawcy. Policjanci już wiedzieli, że odpowiedzialny za te przestępstwa jest 57-letni mieszkaniec Płońska – podkreśla sierż. szt. Patryk Domarecki. – Kryminalni rozpoczęli poszukiwania mężczyzny, i było tylko kwestią czasu, kiedy zostanie aresztowany. W końcu doszło do tego podczas nocnej kontroli drogowej na trasie S8 w Turzynie – wyjaśnia oficer prasowy.
Śledczy poszukują innych poszkodowanych
Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty kradzieży paliwa, za co grozi mu do 5 lat więzienia. 57-latek przyznał się do winy. Policja oraz Prokuratura Rejonowa w Otwocku nadal gromadzą materiały dowodowe i starają się zlokalizować ewentualnych kolejnych pokrzywdzonych.
Prokuratura złożyła wniosek do Sądu Rejonowego w Otwocku o zastosowanie wobec 57-latka najsurowszego środka zapobiegawczego, jakim jest tymczasowe aresztowanie. Sąd zgodził się na to i mężczyzna trafił za kratki na dwa miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze