Reklama

Wymarzony debiut Macieja Kędziorka w Radomiaku Radom

W swoim pierwszym meczu w roli szkoleniowca Radomiaka Radom Maciej Kędziorek rozgromił na wyjeździe Widzew Łódź. Już w tę sobotę jego podopieczni zmierzą się z Górnikiem Zabrze.
Wymarzony debiut Macieja Kędziorka w Radomiaku Radom
Ekipa Macieja Kędziorka w fantastycznym stylu pokonała Widzew

Źródło: YouTube: RadomiakTV

To już oficjalne – od 1 grudnia Maciej Kędziorek, były trener między innymi drużyn młodzieżowych oraz rezerw Mazura Karczew, a także seniorów Startu Otwock, objął występujący w PKO Bank Polski Ekstraklasie zespół Radomiaka Radom. Wraz z nim w Radomiu pojawił się prowadzący od kwietnia 2022 roku seniorską ekipę Mazura w IV lidze Mateusz Tereszczyński, któremu powierzono funkcję asystenta. Zaledwie dzień po ogłoszeniu klubowego komunikatu nadszedł czas na pierwszy mecz radomian pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego – ligowa rywalizacja z Widzewem w Łodzi.

Zdominowali przeciwnika

Wyzwanie nie było łatwe, ponieważ Radomiak przystępował do spotkania, mając na swoim koncie serię 3 meczów z rzędu bez wygranej (2 porażki i 1 remis). Mało tego, zawodnikom nie udało się zdobyć w tych starciach ani jednej bramki. Widzew z kolei w poprzedniej kolejce sensacyjnie ograł na wyjeździe 3:1 Lecha Poznań. Dodatkowo rywal mógł liczyć na głośny doping swoich fanów, którzy zawsze licznie wypełniają łódzki stadion. Jak się jednak okazało, na boisku Radomiak po prostu bawił się grą i odniósł spektakularne zwycięstwo.

Goście od pierwszych minut nacierali, a swój cel osiągnęli w 38. minucie, kiedy ofensywną akcję zespołu zakończył Lisandro Semedo. Jeszcze przed przerwą piłkarze trenera Kędziorka podwyższyli rezultat po bramce Ediego Semedo, któremu na głowę dogrywał Pedro Henrique. W drugiej połowie Widzew próbował odrobić straty, jednak powiedzenie „2:0 to niebezpieczny wynik” tego dnia nie miało racji bytu. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry na listę strzelców wpisał się Rafał Wolski, dzięki czemu Radomiak w niezwykłym stylu przełamał serię meczów bez zdobytej bramki. Szkoleniowiec z Otwocka nie mógł wymarzyć sobie lepszego debiutu w klubie!

Podziękowania dla sztabu szkoleniowego

– Przyjechaliśmy tutaj z konkretnym planem. Uważam, że Widzew to zespół powtarzalny, co jest atutem, bo to zespół, który gra w piłkę w określony sposób. Trener Myśliwiec przyjął bardzo ambitny sposób grania, tydzień temu w Poznaniu pokazał, jak mogą być groźni i skuteczni, dlatego też chcieliśmy się temu przeciwstawić. Chcieliśmy trochę bardziej czasami grać w piłkę, częściej zmieniać stronę, ale, może trochę przez warunki pogodowe, zabrakło nam pewnych mechanizmów, nad którymi pracujemy, nie zawsze to wychodziło, jednak na pewno będziemy chcieli w kolejnych meczach więcej postawić na akcenty ofensywne – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Maciej Kędziorek.

Nie zabrakło również kilku ciepłych słów skierowanych w stronę współpracowników. Trener przyznał, że miał niewiele czasu na działanie. 

– Przy okazji chciałem podziękować mojemu sztabowi, bo to oni dzisiaj zasłużyli na zwycięstwo. Ja pracuję z zespołem od piątku, coś tam konsultowałem, ale to moi asystenci prowadzili zespół w tym tygodniu. Również sztabowi organizacyjnemu, bo w tym czasie wszystko było perfekcyjnie zorganizowane. I dziękuję także naszym kibicom, stałem niedaleko ich sektora, cała druga połowa, nie wiem, czy na chwilę przestali dopingować, naprawdę szacunek, bardzo przyjemnie się pracuje w takich warunkach – dodał trener Radomiaka.

Kolejny mecz radomian już w najbliższą sobotę – o godzinie 15:00 zmierzą się oni na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama