W ostatnich miesiącach pod topór idą całe plantacje drzew na obszarze zarówno lasów państwowych, jak i prywatnych. Rok temu pisaliśmy o wycince ponad 3 hektarów lasów prywatnych przy trasie S17 na wysokości Góraszki w gminie Wiązowna. W ciągu 2-3 lat prywatni właściciele zaplanowali już wyrąb kolejnych hektarów. Ogromny las, położony wzdłuż ekspresówki, prawdopodobnie zniknie z krajobrazu. – Od maja 2023 roku nadleśnictwo wydało łącznie 622 decyzje zezwalające na wycinkę drzew na terenie lasów prywatnych – wyjaśnia Nadleśnictwo Celestynów.
Wycinka drzew w Dąbrówce
O los lasów w naszych okolicach martwią się również mieszkańcy gminy Celestynów, którzy są oburzeni masową wycinką drzew w okolicy, będącej w otulinie parku krajobrazowego. – Pod topór poszedł las niedaleko Dąbrówki – skarży się nasza Czytelniczka. Sprawdziliśmy to.
Faktycznie, od kilku dni trwa wycinka drzew przy drodze prowadzącej z Dąbrówki do Starej Wsi (droga Otwock-Celestynów). Prace te są realizowane na obszarze w okolicy ul. Dąbrowieckiej i ul. Spokojnej. W związku z tym zapytaliśmy Nadleśnictwo Celestynów o powody wycinki lasu, który jak się okazało miał 170 lat! – Kiedy drzewa osiągają dojrzałość, ich wzrost na wysokość i grubość zwalnia, powoli zaczynają się starzeć, chorować i obumierać. Tak się zaczęło dziać w tym miejscu – wyjaśnia Róża Brytan, specjalistka Służby Leśnej z Nadleśnictwa Celestynów. I dodaje, że drzewa zaczęły chorować i usychać; niektóre z nich miały pasożyty, a inne były zagrzybione, co spowodowało gnicie od środka. W efekcie zaczęły zagrażać okolicznym mieszkańcom. W wielu przypadkach drzewa pochylały się w stronę domów jednorodzinnych. Dlatego w ostatnich latach Nadleśnictwo Celestynów otrzymywało liczne zgłoszenia od osób, które obawiały się o swoje posesje, a także życie. – Przy silnych wiatrach sosny tak się bujały, że baliśmy się iść drogą do domu. Wiele koron już było uschniętych – komentują mieszkańcy.
To nie jest rąbanie „w pień”
Leśnicy tłumaczą, że na powierzchni ponad 1 hektara dokonano wycinki drzew, jednak nie jest to całkowite usunięcie wszystkich drzew „w pień", ponieważ niektóre sosny i dęby pozostaną tu do »naturalnej śmierci«. Jak zapewnia nadleśnictwo na tym obszarze, nie planuje się budowy domów jednorodzinnych. – Po wycince drzew, gleba zostanie odpowiednio przygotowana, a w 2025 roku planowane jest nasadzenie nowych drzew. Przeważać będą głównie sosny, ale także brzozy oraz gatunki takie jak jarzęby i lipy, które korzystnie wpływają na różnorodność biologiczną i zdrowotność lasu – wyjaśnia Róża Brytan.
Co z lasem przy drodze krajowej nr 50?
Niedawno na jednym z internetowych forów wybuchła dyskusja na ten temat. – Dotychczas byłem przekonany, że wycinka, która miała miejsce przy ulicy Reguckiej w Celestynowie, była jedyną planowaną w najbliższych latach. Jednakże okazuje się, że tak nie jest. Nasze Nadleśnictwo Celestynów planuje do 2028 roku pozbyć się niemal całkowicie lasu stanowiącego naturalną barierę pomiędzy Celestynowem a drogą krajową nr 50. Ten las, który jest przeznaczony do wycinki, pełnią funkcję ochronną przed hałasem i zanieczyszczeniami związanymi z ruchem drogowym. Przecież te obszary leśne podlegają szczególnej ochronie – komentuje pan Adrian, który opublikował post na forum w mediach społecznościowych.
Mieszkańcy komentują
Jedni podkreślali, że chodzi o racjonalną gospodarkę leśną, a nie wycinkę „w pień”, bo przecież drzewo jest potrzebne nie tylko w przemyśle energetycznym, ale także w innych branżach np. budowlanym. Inni uważają, że w ostatnich latach w kraju wycina się zbyt dużo lasów.
Pani Wanda komentuje: – Mam nadzieję, że po zmianie zarządcy lasów skończy się niszczenie lasów!
Pani Agnieszka dodaje: – To prawda, że wokół Celestynowa lasy są wycinane co roku w dużych ilościach, a nadleśnictwo robi, co chce. Mają swoją politykę i działają rutynowo. Tego nie da się dłużej znieść. Być może warto rozważyć stworzenie grupy obywatelskiej, która mogłaby skutecznie wpływać na bezkrytyczną politykę Lasów Państwowych. W Celestynowie jest kilka osób, które mogłyby zaangażować się w tę sprawę. Do 2028 roku jest jeszcze czas, aby zainterweniować wobec tego niechlubnego procederu wycinki lasów – podkreśla pani Agnieszka. I przypomina, że w 2020 roku doszło do interwencji związanych z rozległymi wycinkami lasu, które miały miejsce w okolicy chronionego Bagna Goździkowego.
Natomiast pani Anna Nalazek, przewodniczka PTTK podkreśla: – Chciałabym dodać, że gmina Celestynów znajduje się na obszarze Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, co oznacza, że posiada wyjątkowe walory przyrodnicze, obejmujące lasy i bory sosnowe, stanowiące główny atut zarówno dla mieszkańców, jak i przejezdnych osób. Na terenie gminy znajdują się 4 rezerwaty i obszary objęte programem Natura 2000. Dodatkowo zgodnie z nową strategią gminy, priorytetem jest rozwijanie turystyki. W związku z tym nasze lasy powinny być szczególnie chronione, a nawet rozważyć utworzenie tzw. lasów społecznych – wyjaśnia pani Anna.
Mieszkanka Celestynowa, pani Ilona komentuje: – To naprawdę przykre. Mieszkamy w Mazowieckim Parku Krajobrazowym, a drzewa, które oczyszczają nam zatrute powietrze, znikają z niego w zatrważającym tempie. Rozumiem konieczność wycinania chorych drzew, ale czy nie można tego robić stopniowo? Wycinamy chore drzewa, sadzimy nowe, a i tak minie dużo czasu, zanim nowe drzewo osiągnie rozmiary tego wyciętego.
Pan Łukasz komentuje: – Wiecie co później, dzieje się z tym drewnem? Całymi statkami jest sprzedawane do Chin. To efekt decyzji podjętych przez poprzednich rządzących. Pieniądze na rozdawnictwo nie biorą się z powietrza – zaznacza.
Natomiast pan Zbyszek podkreśla: – Wy, którzy tak płaczecie nad losem tych drzew, sami mieszkacie na działkach, które zostały wykarczowane przez waszych ojców albo dziadków – hipokryci. W Polsce od siedemdziesięciu lat powierzchnia terenów leśnych z roku na rok rośnie, a nie maleje. Rozumiem modę na ekologię, ale proszę, nie popadajmy w jakąś chorą paranoję – twierdzi pan Zbyszek.
Prace są rozłożone na kilka lat
Zapytaliśmy Nadleśnictwo Celestynów m.in. o to, w którym miejscu zaplanowano wycinkę drzew, czy ma tam powstać osiedle, i co stanie się z pozyskanym drewnem.
– Mapa opublikowana na forum internetowym z zaznaczonym na czerwono obszarem może być myląca, ponieważ nie odzwierciedla dokładnie powierzchni lasu, który zostanie wycięty. Na przedstawionej mapie oznaczono całe wydzielenia, gdzie prace będą prowadzone tylko na części obszaru, zgodnie z aktualnym Planem Urządzenia Lasu – wyjaśnia Róża Brytan z Nadleśnictwa Celestynów. W artykule publikujemy szczegółową mapę z powierzchnią prac, które nadleśnictwo przesłało do redakcji. – Warto zauważyć, że prace są rozłożone w czasie. W niektórych fragmentach lasu już przeprowadzono cięcia i zasadzono nowy las. Kolejne cięcia odnowieniowe są zaplanowane na lata 2025 i 2026 – podkreśla specjalistka Służby Leśnej z Nadleśnictwa Celestynów.
Dlaczego leśnicy wytną kawał lasu?
W latach 2025-2026 zostanie wycięte ponad 10 hektarów drzew. Dlaczego? – Na obszarach objętych pracami nastąpi odnowienie lasu, nie będą tam powstawać żadne zabudowania – mówi wprost Róża Brytan. – Przy wyborze rodzaju użytkowania leśnego (rębnego) brane są pod uwagę różnorodne czynniki, takie jak lokalne warunki siedliskowe, możliwości uzyskania naturalnej regeneracji, oraz ogólny stan zdrowotny drzew. W obszarze Nadleśnictwa Celestynów dominują słabsze siedliska o niższych walorach, gdzie przeważa sosna. Jest to gatunek drzewa o niewielkich wymaganiach glebowych i świetlnych, co sprawia, że w młodym wieku potrzebuje otwartych przestrzeni do wzrostu. Tam, gdzie warunki siedliskowe pozwalają, lasy są poddawane procesom przebudowy, zwiększając udział gatunków liściastych – wyjaśnia. Róża Brytan tłumaczy, że we fragmentach lasów, które osiągnęły dojrzałość, prowadzone są cięcia, a w ciągu 1-2 lat sadzi się młode drzewa. – Lasy Nadleśnictwa Celestynów tworzą mozaikę drzewostanów o różnym wieku. Podczas gdy niektóre fragmenty lasu, zasadzone wiele lat temu, są obecnie użytkowane, inne właśnie dojrzewają, nabierając walorów krajobrazowych i rekreacyjnych. Najmłodsze lasy – uprawy i młodniki – stanowią środowisko życia i żerowania dla wielu gatunków zwierząt. Za kilkadziesiąt lat to one staną się atrakcyjne dla przyszłych użytkowników lasu – komentuje specjalistka Służby Leśnej z Nadleśnictwa Celestynów.
Na jakie cele przeznaczone jest drewno?
– Drewno przeznaczone będzie na sprzedaż dla polskiego przemysłu drzewnego, jak również do sprzedaży detalicznej dla lokalnych mieszkańców – zapewnia Nadleśnictwo Celestynów.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze