Obie strony wytoczyły już ciężkie działa i straszą się ogromnymi roszczeniami – od prawie dwóch lat przed różnymi sądami strony toczą batalię. Spór dotyczy otwockiego samorządu i większościowego, włoskiego udziałowca, który zarządza składowiskiem w Świerku – spółką Amest. Miasto złożyło pozew sądowy, domagając się unieważnienia uchwały zgromadzenia wspólników Amest Otwock, dotyczącej wydłużenia czasu trwania spółki (składowiska) z 30 do 89 lat. Włosi przyjęli uchwałę mimo sprzeciwu Otwocka. Finalnie w 2022 roku miasto złożyło pozew o rozwiązanie umowy ze spółką Amest Otwock, żądając odszkodowania w wysokości ponad 122 mln zł. Włoski partner nie pozostał dłużny. Amest domaga się gigantycznego odszkodowania za szkody, które – jak podkreślają Włosi – spółka poniosła w wyniku utrudniania prowadzenia swojej działalności oraz blokowania rozwoju przez władze Otwocka – łącznie ponad 630 mln zł.
Kwatery ponad wysokość drzew
– Nasze stanowisko w tej sprawie jest niezmienne. Spółka Amest Otwock zgodnie z pierwotną umową z 1996 roku powinna zakończyć działalność w lutym 2027 roku, czyli po okresie 30 lat od momentu zarejestrowania spółki. Jakiekolwiek zmiany w przedmiotowym zakresie nie mogą być wprowadzane bez zgody miasta i z pominięciem jego interesu – zaznacza prezydent Otwocka, Jarosław Margielski. I przypomina, że w 2019 roku spółka zwróciła się do miasta o zgodę na wycinkę 4 hektarów drzew w celu rozbudowy składowiska, ale zgody nie wydano, bo spółka planowała rozbudować składowisko niezgodnie z umową. Miasto wymagało od włoskiego partnera, aby budowa kwatery nr 3 odbywała się zgodnie z zapisami z 1997 roku. Oznaczało to, że wysokość budowli nie może przekroczyć 10-15 m i nie będzie sięgała ponad korony okolicznych drzew, a – jak zapewnia otwocki urząd – obecne kwatery nr 1 i 2 znacznie przekraczają tę wysokość – sięgają około 25 m.
Biuro prasowe UM Otwock tłumaczy, że kolejnym warunkiem było uzyskanie przez spółkę Amest decyzji pozwolenia wodno-prawnego pod eksploatację kwater nr 1 i nr 2 oraz kwatery nr 3 w zakresie trwałego obniżenia zwierciadła wód pod kwaterami składowiska. – Takiej kluczowej decyzji spółka Amest Otwock obecnie nie posiada – informuje otwocki urząd.
Innego zdania jest włoski udziałowiec
Spółka Amest Otwock przesłała do redakcji wiadomość z informacją, że wysokość kwater jest zgodna z przepisami. – Projekt budowlany składowiska odpadów powstał w latach 90. XX wieku, w którym wysokość składowania odpadów została ustalona „do wysokości występującego obok drzewostanu" – wyjaśnia Mateusz Patoła z biura prasowego Amest. – Tego rodzaju określenia powszechnie stosowano w przypadku składowisk projektowanych przed 2001 rokiem. Wymóg określenia docelowej rzędnej, czyli maksymalnej wysokości składowania odpadów, pojawił się dopiero w przepisach o odpadach w 2001 roku. Ustawodawca jednak nie przewidział konieczności dostosowania dokumentacji w tym zakresie. To zmieniło się pod koniec 2012 roku, gdy taki wymóg pojawił się w art. 129 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz.U. z 2013 r., poz. 21 – tekst pierwotny) – podkreśla Mateusz Patoła.
I dodaje, że spółka spełnia powyższy warunek, uzyskując decyzję zatwierdzającą instrukcję prowadzenia składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne. – Zgodnie z wyżej wymienionym przepisem, w decyzji tej precyzyjnie określono rzędną składowania odpadów na wysokości 157,2 m n.p.m. Wysokość ta została również uwzględniona w decyzji zatwierdzającej instrukcję prowadzenia składowiska, a także w obowiązującym i posiadanych przez Amest Otwock zintegrowanym pozwoleniu – zaznacza biuro prasowe Amest.
Jest zgoda na obniżenie wód podziemnych
– Ponadto Amest Otwock posiada wydane w maju 2021 roku przez Wody Polskie pozwolenie wodnoprawne na trwałe obniżenie zwierciadła wód podziemnych dla istniejących kwater nr 1 i 2. Pan Prezydent posiada odpowiednią wiedzę w tej sprawie, jako że był stroną postępowania. Dlatego też wprowadzanie opinii publicznej w błąd jest nieuzasadnione – komentuje włoski udziałowiec. – W odniesieniu do kwatery nr 3 warto jednak podkreślić, że spółka może starać się o takie pozwolenie dopiero w momencie rozpoczęcia budowy. W obecnej fazie eksploatacji nie jest wymagane to pozwolenie do prowadzenia działalności – wyjaśnia Amest. – W związku z tym, stwierdzenie Pana Prezydenta dotyczące konieczności posiadania pozwolenia wodnoprawnego nie jest zgodne z rzeczywistością – zaznacza biuro prasowe Amest.
Napisz komentarz
Komentarze