Reklama

Zawodnicy Mazura Karczew o krok od mistrzostwa Polski

Młodzi piłkarze Mazura Karczew rywalizowali w barwach Legii Warszawa na mistrzostwach w futsalu. Ostatecznie zajęli 4. miejsce.
Zawodnicy Mazura Karczew o krok od mistrzostwa Polski
Zawodnicy Mazura w barwach sekcji futsalu warszawskiej Legii

Źródło: Facebook: Legia Futsal

Pod koniec lutego w Mielcu odbył się finałowy turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat 19 w futsalu. W rywalizacji uczestniczyła futsalowa sekcja Legii Warszawa, w barwach której występują piłkarze IV-ligowego Mazura Karczew: Kacper Laskus, Oskar Szczepański, Jan Zboina, Bartłomiej Sobków oraz Dawid Kąkol. Młodzi zawodnicy pokazali się z bardzo dobrej strony i dotarli do decydującej fazy zawodów.

Legioniści zmierzyli się z przeciwnikami w grupie A. W pierwszym meczu udało im się pokonać 3:2 GKS Tychy. Autorami bramek byli: Zboina, Szczepański i Laskus. Następnie ograli 2:0 ekipę Junior Hurtap Łęczyca (gol Szczepańskiego), a także 2:1 Okocimski Canpack Brzesko (dublet Zboiny). Legia z kompletem zwycięstw zakończyła zmagania na pierwszym miejscu w tabeli i jednocześnie mogła się pochwalić najmniejszą liczbą straconych bramek ze wszystkich klubów uczestniczących w fazie grupowej turnieju.

W fazie pucharowej rywalem Wojskowych był JKS SMS Jarosław. Ćwierćfinałowe starcie ułożyło się całkowicie pod dyktando stołecznej drużyny. Już w pierwszej połowie warszawianie wygrywali aż 4:0 (gol Kąkola). Wysoką przewagę udało się utrzymać do samego końca spotkania, dzięki czemu zespół mógł świętować awans do półfinału imprezy.

Półfinałowe starcie stanowiło duże wyzwanie – Legia walczyła z Rekordem Bielsko-Biała. Bielszczanie szybko objęli prowadzenie i potem dołożyli kolejne 2 gole. Niestety dla warszawskich kibiców ich zespół nie był w stanie dogonić przeciwnika i klub musiał zadowolić się pojedynkiem o brązowy medal.

W meczu o trzecie miejsce z Red Dragons Pniewy długo utrzymywał się bezbramkowy rezultat, jednakże po przerwie futsaliści obu drużyn rozpoczęli strzelanie. Na dublet Oliwiera Bergera, również dwoma trafieniami, odpowiedział Jan Zboina. Ze względu na remisowy rezultat o tym, kto stanie na trzecim stopniu podium, musiały zadecydować rzuty karne. W serii jedenastek lepsi byli gracze z Pniew, choć Bartłomiej Sobków obronił aż trzy z nich.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama