Przypomnijmy, że rondo ma rozwiązać problemy z włączaniem się do ruchu kierowców jadących od strony Lipowa. Na skrzyżowaniu ulic Napoleońskiej i Łąkowej często dochodziło do kolizji, wymuszeń pierwszeństwa i innych niebezpiecznych sytuacji. Problemem była także ograniczona widoczność.
Początkowo przebudowa skrzyżowania i wykonanie ronda szły dobrze, jednak z czasem wstrzymano prace. Jak informowaliśmy, powodem były błędnie zapisane pomiary, na podstawie których opracowano projekt budowy ronda. Problemem okazało się nakładanie się budowanego ronda na prywatną posesję. Urząd musiał zwrócić się do właścicieli rzeczonej nieruchomości.
W wyniku rozmów udało się ustalić, że ogrodzenie posesji zostanie przesunięte i tak faktycznie się stało. Teraz dalsze prace mogą być kontynuowane.
– Aktualnie inwestycja zrealizowana jest prawie w połowie. Rozpoczęliśmy działania, które sfinalizują ukończenie ronda. Prace związane z budową drugiej części ronda rozpoczęły się 20 marca. Obecnie prowadzone są prace brukarskie. Inwestor szacuje, że roboty powinny zakończyć za ok. 1,5 miesiąca – poinformował Starosta Otwocki Krzysztof Szczegielniak.
W dalszej części prac zamknięty zostanie obecnie przejezdny odcinek ul. Łąkowej i ul. Napoleońskiej od strony Lipowa i ruszą prace nad drugą połową ronda. Czy kierowcy muszą zatem liczyć się z utrudnieniami w ruchu drogowym?
– Jak w przypadku każdych robót drogowych, tak i w tym, należy spodziewać się utrudnień. Będziemy jednak dążyli do ich zminimalizowania. Obecnie prace są prowadzone na połowie ronda i odbywają się w sposób, który nie wpływa na ruch pojazdów. W następnym etapie ruch zostanie skierowany na wybudowaną połowę ronda. Wtedy rozpocznie się rozbiórka i budowa jego strony północnej. Na czas układania ostatniej warstwy asfaltowej rondo zostanie na krótko zamknięte całkowicie. Będzie to spowodowane technologią prowadzenia prac bitumicznych.
Na budowę ronda w Gliniance przeznaczono 2,3 mln zł, a 2 mln pochodzą z rządowego dofinansowania.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze