Przypomnijmy, że na początku kwietnia Animal Rescue Poland poinformowało w mediach społecznościowych o wnykach na terenie gminy Sobienie-Jeziory. Złapał się w nie bóbr, którego na szczęście udało się uratować dzięki spacerowiczom, którzy zauważyli zwierzę.
Czytaj też: Kłusownictwo w Dziecinowie
Zapytaliśmy policję, czy kłusownictwo na terenie gminy jest częstym problemem.
– W ostatnim okresie nie odnotowano spraw dotyczących kłusownictwa na terenie gminy Sobienie-Jeziory – informuje Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Otwocku sierż. szt. Patryk Domarecki. – Odpowiedzialność karną dotyczącą kłusownictwa reguluje art. 52 oraz art. 53 Ustawy Prawo Łowieckie. Zgodnie z zapisem ustawowym już samo gromadzenie, posiadanie, wytwarzanie, przechowywanie lub wprowadzanie do obrotu narzędzi i urządzeń przeznaczonych do kłusownictwa jest zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności, a nawet karą pozbawienia wolności do roku. W przypadku naruszenia zasad wykonywania polowania ustawodawca przewidział odpowiedzialność karną do 5 lat pozbawienia wolności. Tzw. wnyki stanowią zagrożenie nie tylko dla zwierząt, ale również dla ludzi.
W przypadku znalezienia wnyków nie należy ich samodzielnie zdejmować, ale odpowiednio oznaczyć miejsce, by było łatwe do znalezienia oraz poinformować leśników lub policję.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze