Policjanci z otwockiej drogówki zakończyli tę nieodpowiedzialną przejażdżkę „wystawiając słony rachunek”. Mężczyzna stracił nie tylko prawo jazdy ale również samochód, którym kierował. 26- latek będzie odpowiadał w warunkach recydywy grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego codziennie patrolują drogi powiatu otwockiego w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców. Priorytetem w tych działaniach, jest wyeliminowanie nietrzeźwych kierowców, którzy stwarzają ogromne zagrożenie na drodze, nie tylko dla siebie ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Od 14 marca mundurowi działają na podstawie znowelizowanych przepisów, zaostrzających kary dla nietrzeźwych kierowców. Przekonał się o tym zatrzymany do kontroli w Nowych Kościeliskach kierowca Opla, który wydmuchał blisko 1,8 promila alkoholu.
26- latek stracił prawo jazdy, na tym jednak nie koniec. Zgodnie z nowymi przepisami policjanci zabezpieczyli procesowo samochód, którym kierował mężczyzna, jako tymczasowe zajęcie mienia ruchomego, które oddali na przechowanie. Mężczyzna był już wcześniej karany za to samo przestępstwo, będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wszystkie zebrane w sprawie materiały zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Garwolinie. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje Sąd.
Policja przypomina, że zgodnie z nowymi przepisami:
Jeśli kierowca zostanie przyłapany na jeździe z zawartością alkoholu w organizmie wynoszącą co najmniej 1,5 promila w wydychanym powietrzu, sąd orzeknie utratę auta !
Dodatkowo art. 178 kk przewiduje obowiązkową konfiskatę samochodu lub jego równowartości w sytuacjach, gdy kierowca spowoduje wypadek, mając w organizmie minimum 1 promil alkoholu.
Gdy kierowca nie jest właścicielem pojazdu, który prowadził, a przykładowo jechał autem służbowym czy leasingowanym, samochód nie zostanie skonfiskowany, ale za to kierowca będzie musiał zapłacić karę finansową równą wartości pojazdu.
To kolejne zaostrzenie prawa, które ma poprawić bezpieczeństwo na drogach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze