Określenie „Rycerze Wiosny” bez dwóch zdań pasuje do ekipy z Józefowa, która w tej rundzie IV Ligi idzie jak burza. Po pokonaniu Błonianki Błonie (2:1), Oskara Przysucha (2:0) i Raszyna (1:0) przyszedł czas na rywalizację z sąsiadującą w tabeli Wilgą Garwolin.
Pierwsza połowa należała do gości. W 28. minucie prowadzenie Józefovii zapewnił celnym strzałem przy słupku Ignacy Ognicha. Kilka minut przed upływem regulaminowego czasu tej odsłony starcia Wojciech Migas wyskoczył w powietrze i główkując, skierował piłkę do siatki przeciwnika.
Po przerwie gospodarze wrócili do gry. Najpierw po asyście Filipa Gaca gola kontaktowego strzelił Kacper Wieczorek. Później bliski odrobienia strat był mający za sobą występy w Ekstraklasie Grzegorz Piesio, ale po jego uderzeniu futbolówkę zmierzającą do bramki Józy wybił Mateusz Zakrzewski.
Wilga konsekwentnie dążyła do zmiany wyniku i udało jej się to w 82. minucie, kiedy do asysty trafienie dołożył Gac. Józefowianie, podobnie jak podczas pełnego emocji spotkania z Raszynem, do końca walczyli o zwycięstwo i tym razem również dopięli swego. W końcówce celnością popisał się Piotr Trepka, sprawiając, że piłkarze trenera Damiana Politańskiego drugi raz prowadzili w tym starciu. Chwilę później mogło być 2:4, jednakże sędzia odgwizdał spalonego przy bramce Jakuba Malinowskiego. 3 punkty znów pojechały do Józefowa.
Józefovia po raz pierwszy w historii występów w IV Lidze zanotowała czwartą wygraną z rzędu! I dalej jest niepokonana. W sobotę 27 kwietnia klub u siebie podzielił się z kolei punktami z MKS Piaseczno. Jego bilans w 2024 roku to 17 punktów (5 zwycięstw, 2 remisy i 1 porażka) w 8 ostatnich spotkaniach, co daje bardzo dobrą średnią 2,12 punktu na mecz. Józefowski zespół plasuje się na 9. miejsce w stawce i zamyka górną połowę tabeli.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze