Druga połowa maja nie była łaskawa dla strażaków. Przypomnijmy, że w czwartek 16 maja musieli się oni mierzyć z pożarem lasu w Karczewie, którego gaszenie zajęło im kilka godzin. Na miejscu pracowało aż 30 jednostek oraz samolot gaśniczy. Niestety, mimo walki z żywiołem, spłonęło około 5 hektarów lasu.
– W okresie wiosenno-letnim odnotowujemy zwiększoną ilość zdarzeń związanych z pożarami w miejscach takich jak łąki, nieużytki oraz lasy. Jednocześnie, bezpośrednio, nie można wskazać, czy są to celowe działania człowieka (podpalenia). Natomiast należy mocno zwrócić uwagę na aktualną pogodę – od wielu dni, tygodni nie odnotowujemy opadów atmosferycznych. Ma to bardzo negatywny wpływ na zwiększające się zagrożenie pożarowe – powiedział st. kpt. Maciej Łodygowski.
Warto przypomnieć, że obecnie w Polsce obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego spowodowany słoneczną, bezdeszczową pogodą i należy szczególnie przestrzegać zasad bezpieczeństwa w lesie, gdzie panuje susza.
Czytaj też Dotacje dla OSP
Czy mieszkańcy, widząc pożar lasu, powinni sami rozpocząć gaszenie czy lepiej zadzwonić po straż?
– Wszystko zależy od sytuacji... ale przede wszystkim nie należy przeceniać swoich umiejętności. Prędkość rozprzestrzeniania się ognia w lesie, przy obecnych warunkach i powiewach wiatru, jest bardzo duża. Zdecydowanie rekomendowałbym zgłoszenie zagrożenia na numer alarmowy 112 oraz oczekiwanie na przyjazd strażaków, oczywiście z bezpiecznej odległości, tak aby wskazać miejsce pożaru, bądź wyjaśnić precyzyjnie w jaki sposób do niego dojechać – powiedział st. kpt. Maciej Łodygowski Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Otwocku.
Ubiegły tydzień również nie należał do spokojnych. Najpierw doszło do pożaru dachu nad stołówką w Szkole Podstawowej nr 2 przy ul. Sienkiewicza w Józefowie. Zapaliła się cześć dachu, na którym zainstalowana była fotowoltaika. Tego samego dnia strażacy walczyli z ogniem w Karczewie. W bloku przy ul. Andersa wybuchł pożar. Jedna osoba zginęła.
– Z płonącego mieszkania po udrożnieniu dróg oddechowych ewakuowaliśmy dwie osoby, jedną z osób zajął się Zespół Ratownictwa Medycznego, mimo długotrwałej reanimacji nie udało się jej uratować, poniosła śmierć na miejscu. Druga osoba została zaopatrzona i przewieziona do szpitala – powiedział po środowych wydarzeniach st. kpt. Maciej Łodygowski.
Czy ostatnie wydarzenia to nieszczęśliwe wypadki czy celowe działania? Zapytaliśmy o to Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku.
– Co do ostatnich pożarów nie można niczego wykluczyć, ale również nie należy ich ze sobą łączyć. Pamiętać należy, że obecnie sytuacja w lesie jest ekstremalnie niekorzystna. Wprowadzony jest najwyższy stopień zagrożenia pożarowego w lasach. Wilgotność ściółki jest znikoma, najmniejsze źródło zapłonu sprawia, że pożar ma „dogodne” warunki do natychmiastowego rozprzestrzenienia się. Raczej skłaniałbym się w kierunku nieszczęśliwych wypadków – poinformował nas st. kpt. Maciej Łodygowski Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Otwocku. – Informuję, że tutejsza Komenda co do zasady nie jest organem orzekającym o przyczynie zaistnienia pożaru. Działania te leżą w kompetencji funkcjonariuszy Policji. W ramach działań mogą oni również powołać biegłego z zakresu pożarnictwa – dodał.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze