Post na Facebooku został opublikowany 1 czerwca i zebrał bardzo dużo komentarzy. Niektórzy nie mogli zrozumieć, dlaczego mimo deszczu, który pod koniec maja nawiedził okolicę, spryskiwacze zostały włączone. Inni podkreślali, że deszczu było jednak niewiele, a sucha ziemia potrzebowała nawodnienia.
– Deszcz raptem 15 minut padał, ale ludzie i tak będą twierdzić, że 15 minut deszczu wystarczy na miesiąc bez podlewania, przy ostatnich miesiącach gorąca to dobrze nie zaczęło padać i już ziemia wszytko wchłonęła, a trawa jak była sucha, tak jest – brzmi jeden z komentarzy
– Ziemia jest wyschnięta na skorupę także w głębszych jej warstwach, co można łatwo sprawdzić, wykopując choćby niewielki dołek na zasadzenie rośliny. Gdyby trawa w tej lokalizacji pożółkła i zwyczajnie wyschła, padłoby pytanie, kto płaci za absurd układania trawy z rolki, następnie o nią nie dbając – czytamy w innym komentarzu.
O sprawę zapytaliśmy Urząd Miasta.
– Trawa z rolki przy Scenie Centrum jest świeżo ułożona i wymaga dużego oraz częstego nawadniania, aby dobrze się ukorzeniła. Dlatego czujnik opadów został celowo tymczasowo wyłączony, aby zbyt mały opad deszczu nie dezaktywował systemu nawadniania. Gleba z racji ostatnich upałów jest bardzo sucha i mimo opadów deszcze była jeszcze podlewana. Pragniemy uspokoić, że wszystko jest pod kontrolą i czuwa nad tym grupa remontowo-porządkowa Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej w Otwocku oraz pracownicy Miejskiego Ośrodka Kultury, Turystyki i Sportu w Otwocku. Należy też dodać, że woda do podlewania trawy jest pobierana ze studni głębinowej, a środki na prace odtworzeniowe trawnika w centrum dyrektor MOKTiS-u pozyskał od sponsora zewnętrznego – usłyszeliśmy od urzędu.
Napisz komentarz
Komentarze