We wtorek znak z nazwą ulicy został przewrócony, a sołtys, Jarek Rogala, odsunął go na bok, by później zająć się sprawą. Jednak nie zdążył.
– Następnego dnia znak został zniszczony. Prawdopodobnie dokonały tego dzieciaki, ponieważ po przyjrzeniu się bliżej, okazało się, że widać na nim ślady opon hulajnogi – powiedział Jarek Rogala.
Zniszczeniu uległa część znaku z herbem gminy. Jest on praktycznie niewidoczny na tablicy. Sołtys przyznaje, że nie jest to pierwszy raz, gdy znaki są niszczone. Wcześniej jednak były pomazane, pojawiły się na nich graffiti. Tego typu wandalizm to rzadkość. Znak z nazwą ulicy Sportowej trafił do gminy i czeka na wymianę.
– Jeżeli dochodzi do zniszczenia znaku drogowego lub tablicy z nazwą ulicy, takie incydenty – jeśli się zdarzą – są na bieżąco zgłaszane przez sołtysów i mieszkańców do Urzędu Gminy, a my dokonujemy wymiany znaku/tabliczki. Tego typu akty wandalizmu nie są częste. Jeśli się zdarzają – na bieżąco na nie reagujemy – przyznał Michał Niemiec, kierownik Biura Promocji Gminy Celestynów.
Napisz komentarz
Komentarze