Koszenie traw w mieście - za czy przeciw?

Tereny zielone w miastach, w tym trawniki, są elementem tzw. małej retencji. Pozwalają na spowolnienie odpływu wód opadowych, przez co odciążają miejski system kanalizacyjny. Regulują również klimat miejski poprzez zwiększenie poziomu wilgotności i zmniejszenie wysokich temperatur. Trawnik pełni również funkcję jako filtr zatrzymujący szkodliwe pyły powietrza (kurz i inne zanieczyszczenia), zwiększając jednocześnie różnorodność biologiczną.

Dlaczego kosimy trawniki?

Koszenie trawników w obszarach miejskich co do zasady uwarunkowane jest względami estetycznymi. Miejsca ze skoszonym trawnikiem wyglądają na zadbane i bardziej się podobają mieszkańcom. Koszenie pozwala również ograniczać rozsiewanie się ekspansywnych chwastów, które szybko dominują na obszarze pokrytym trawą. Dodatkowo, w niektórych miejscach mogą one ograniczać widoczność (szczególnie przy pasach ruchu drogowego). Należy zauważyć, iż trawniki w okresie kwitnienia wykazują silne właściwości alergogenne, a ilość osób, u których stwierdza się alergie, rośnie w ostatnich latach w bardzo szybkim tempie.

Wady skoszonego trawnika

W okresach intensywnej suszy, której w okresie letnim zazwyczaj towarzyszy wysoka temperatura powietrza, niskie koszenie trawnika prowadzi do nadmiernego pylenia z odsłoniętej powierzchni. Zbyt nisko przycięta trawa nie rozkrzewia się, lecz zaczyna zasychać. Wydaje się zasadnym, że w takich warunkach, z jakimi mamy do czynienia w chwili obecnej, należałoby ograniczyć koszenie trawników do tych miejsc, w których jest to konieczne (np. ze względów bezpieczeństwa związanych np. odpowiednią widocznością w sąsiedztwie pasa ruchu drogowego).

Optymalne koszenie trawników

W sytuacji sprzyjających wegetacji warunkach najlepszym rozwiązaniem byłoby ustawienie kosiarek na możliwie najwyższy poziom, tak aby zapobiegać kwitnieniu traw i utrzymać pewną estetykę terenu, ale utrzymać jak najwyższą wysokość roślin.

Korzyści z ograniczenia koszenia traw

Trawa obniża temperaturę powietrza, utrzymuje wilgoć i zapobiega erozji ziemi. Jest to jeden z największych producentów tlenu i pochłaniaczy dwutlenku węgla oraz szkodliwych pyłków z powietrza. Trawa przyczynia się również do spowolnienia odpływu wód opadowych.

Profesor Uniwersytetu Rzeszowskiego Łukasz Łuczaj mieszka pod Krosnem. W jednym z nagrania na YouTubie skrytykował koszenie trawników w kwietniu. Profesor podkreślił, że opóźnienie koszenia nawet o dwa tygodnie zwiększa różnorodność gatunkową trawników. Wskazał, że trawa jest schronieniem dla owadów, a kwiaty stanowią ich pokarm. Stwierdził również, że każde koszenie trawników przy drogach w kwietniu jest skandaliczne i powinno być publicznie napiętnowane.

Natomiast profesor Piotr Urbański, kierownik Katedry Terenów Zieleni i Architektury, dziekan Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, przekonuje, że warto dbać o trawniki miejskie i domowe. Trafne zarządzanie trawnikami ma wiele korzyści, zarówno dla alergików, jak i dla zieleni miejskiej.

Koszenie jako zabieg pielęgnacyjny

Jeśli trawnik jest odpowiednio nawadniany, żywiony i poddawany wszystkim zabiegom pielęgnacyjnym, takim jak wertykulacja, aeracja, wałowanie w okresie wiosennym, wtedy koszenie jest konieczne. Profesor Urbański uważa, że trawnik można pielęgnować na różnych wysokościach w zależności od warunków pogodowych i potrzeb alergików.

Trawniki w okresie suszy

W okresie suszy, należy wydłużyć odstępy między koszeniami i podnieść wysokość koszenia trawnika. Profesor Urbański uważa, że nie powinniśmy kosić trawników, które zaschły, ponieważ może to prowadzić do ich zniszczenia.

Łąka kwietna jako alternatywa dla trawników

Łąka kwietna, inny element pokrycia terenu, ma wiele zalet. Rośliny łąki kwietnej mają większą funkcję biologiczną niż zwykła trawa, wytwarzają fitoncydy, a ich korzenie spulchniają glebę, ułatwiając przenikanie wody do gruntu. Tworzenie łąk kwietnych w miastach jest także opłacalne, ponieważ wymaga koszenia tylko raz do roku.

Czytaj też: