Sprawę na jednej z facebookowych grup poruszyła mieszkanka.
– Chciałam zapytać dlaczego w Józefowie nie ma ławek? Nawet na przystankach na Wiązowskiej. Ostatnią ławkę w cieniu, która była przy szkole podstawowej na Mickiewicza też już zabrano – padło pytanie.
– Dzisiaj spacerując w okolicach Granicznej z roczną córką również nie miałam gdzie się zatrzymać, przysiąść aby chwilę odpocząć czy spokojnie nakarmić piersią – poparła jedna z komentujących.
Na wpis odpowiedziało wielu mieszkańców, a także Krystyna Olesińska, rzecznik prasowa Burmistrza Józefowa, która wyjaśniła, że przywołana w zapytaniu ul. Wiązowska jest drogą wojewódzką, więc gmina nią nie zarządza. Zapytaliśmy w urzędzie, jak wygląda kwestia ławek w przestrzeni miejskiej.
– Oczywiście, w Józefowie są ławki. Obecnie jest ich około 50. Tak, sukcesywnie dostawiamy kolejne ławki. W tym roku pojawi się ich 20, a jest to efekt głosowania mieszkańców w Budżecie Obywatelskim Józefowa. Mieszkańcy zgłaszają potrzebę nowych ławek, przy czym najczęściej wskazują długie, główne ulice w mieście: Piłsudskiego, Sikorskiego, Graniczną, Wiązowską. Tutaj Miasto Józefów nie może samodzielnie instalować elementów małej architektury, ponieważ nie są to drogi gminne, a powiatowe, lub – jak Wiązowska – wojewódzkie. Na ławki na tej ostatniej ulicy pojawiła się szansa dzięki zgłoszeniu takiego projektu do Budżetu Obywatelskiego Mazowsza przez burmistrza Marka Banaszka – zachęca Krystyna Olesińska, rzecznik prasowa Burmistrza Józefowa.
Napisz komentarz
Komentarze