Kilka dni temu 30-latek kręcił się w okolicach powiatu otwockiego i szukał łatwego zarobku. Przejeżdżając samochodem zauważył market w Józefowie, w którym sprzedawano różnego rodzaju asortyment m.in. torebki, zabawki, portfele i odzież. Mężczyzna bez problemu wyniósł ze sklepu sporo towaru, który potem planował sprzedać po okazjonalnej cenie np. na bazarach czy targowiskach. 30-latek zaparkował skradziony łup do samochodu i odjechał.
Sprawą sklepowej kradzieży zajęli się policjanci z komisariatu w Józefowie. Funkcjonariusze szybko wytropili złodzieja. Okazał się nim obywatel Gruzji, którego przyłapano niemal na gorącym uczynku. – Policjanci znaleźli w jego samochodzie skradziony towar z etykietami cenowymi. Mężczyzna ukradł artykuły tekstylne m.in. portfele, zabawki, torebki, odzież o łącznej wartości 3100 zł – podkreśla mł. asp. Paulina Harabin, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. I podkreśla, że 30-letni obywatel Gruzji przed kradzieżą w sklepie w Józefowie, wcześniej prawdopodobnie dokonał kradzieży w innym markecie w Warszawie.
– Dzięki szybkiej reakcji policjantów, skradziony towar wrócił na sklepowe półki, a zatrzymany 30-latek trafił do policyjnej celi – wyjaśnia policjantka. I dodaje, że mężczyzna usłyszał zarzuty. Podczas przesłuchania 30-latek tłumaczył śledczym, że kradł bo ma trudną sytuację finansową. Za to co zrobił grozi mu do 5 lat więzienia. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Otwocku.
Napisz komentarz
Komentarze