Bliskość to jedna z fundamentalnych potrzeb wspierających leczenie i rekonwalescencję. Mali pacjenci potrzebują swoich rodziców, aby czuć się bezpiecznie. A domy Ronalda McDonalda sprawiają, że ta bliskość jest na wyciągnięcie ręki.
Domy przyjazne całej rodzinie
Fundacja Ronalda McDonalda koncentruje się na profilaktyce zdrowotnej dzieci oraz na opiece rodzin w czasie choroby dziecka. Dlatego buduje domy przy szpitalach, gdzie rodziny mogą znaleźć schronienie i wsparcie podczas trudnych chwil, gdy ich dziecko jest hospitalizowane. Bo w takich chwilach zdrowie psychiczne i fizyczne całej rodziny jest szczególnie istotne.
– Nasze programy są uzupełnieniem publicznego systemu opieki zdrowotnej. Jesteśmy głosem rodziców i rodzin dzieci potrzebujących specjalistycznej opieki medycznej w szpitalach. Jesteśmy w największych ośrodkach pediatrycznych i pomagamy zmieniać je w miejsca przyjazne całej rodzinie dziecka-pacjenta – mówi Katarzyna Rodziewicz, prezes zarządu i dyrektor wykonawcza Fundacji Ronalda McDonalda.
Kolejny dom na mapie Polski
W Polsce istnieją już dwa Domy Ronalda McDonalda – znajdują się w Krakowie i w Warszawie. Trzeci będzie oferować kompleksowe wsparcie dla rodzin pacjentów oddziałów onkologicznych, hematologicznych i neonatologicznych Centrum Zdrowia Dziecka.
W nowym domu znajdzie się 20 pokoi z łazienkami, wspólną kuchnią, pralnią, bawialnią. Dla wygody rodzin udostępniony będzie również ogród i biblioteka. Dom będzie dostępny bezpłatnie dla rodziców, rodzeństwa i bliskich członków rodziny hospitalizowanych dzieci.
„Zamieszkanie w Domu rodziców hospitalizowanego dziecka to tylko pierwszy element programu. Kluczowe jest poczucie bezpieczeństwa, które daje Dom, umożliwiając rodzicom odpoczynek, odzyskanie spokoju i nabranie sił” – podkreśla prof. Adam Jelonek, Honorowy Prezes Fundacji Ronalda McDonalda. „Z nową siłą rodziny dają dzieciom wiarę w możliwość powrotu do zdrowia. Dziecko nie może chorować samo”.
Przestrzeń tworzona przez Fundację staje się prawdziwym domem. Miejscem pełnym spokoju i zrozumienia. Dla rodziny pokój, w którym zamieszkuje, jest miejscem wytchnienia i odcięcia od szpitalnego życia. Niezwykle ważne w procesie leczenia jest poczucie normalności. Rodzice przecież potrzebują ugotować sobie obiad czy posprzątać, czyli po prostu poczuć się jak w domu.
Wsparcie w najtrudniejszych momentach
Dr n. med. Marek Migdał, dyrektor IPCZD, podkreśla, że powstanie Domu Ronalda McDonalda w pobliżu szpitala to ogromne wsparcie dla rodzin pacjentów. – Budowa Domu Rodzinnego przez Fundację Ronalda McDonalda na terenie naszego Instytutu to piękny gest solidarności i wsparcia dla potrzebujących. To miejsce da rodzinom siłę i nadzieję w trudnych chwilach – mówi dr Marek Migdał.
Rodzice tego potrzebują
Pani Anna, mama chłopca chorego na nowotwór, wyjaśnia: – Dom Ronalda McDonalda w Krakowie był prawdziwym błogosławieństwem. Mogłam odpocząć, choć na chwilę przestać myśleć o chorobie dziecka, porozmawiać z innymi rodzicami, poczuć się zaopiekowaną. To miejsce stało się drugim domem, gdzie czułam wsparcie i zrozumienie. Dzięki temu mogłam nabrać sił i dać mojemu synowi wiarę w wyzdrowienie. – Pamiętam, jak pierwszy raz zostawiłam męża w szpitalu z Tymkiem, a ja poszłam do swojego nowego pokoju – wspomina pani Anna. – Pierwsze odczucie, kiedy się w nim znalazłam, to spokój. I cisza. Błoga cisza. Nie było słychać płaczów podczas kolejnych wkłuć, odgłosów sprzętów medycznych. To dziwne, ale zasnęłam w mgnieniu oka – mówi w rozmowie z nami pani Ania. – Pobyt na dziecięcej onkologii to trauma nie tylko dla pacjenta, dla rodziny również. Ale rodzic nie może pokazać swojemu ukochanemu dziecku, że mu ciężko. Płakać można tylko na osobności. Dom Ronalda McDonalda to idealne miejsce, aby móc wyrzucić z siebie emocje. Dziękuję za to, że mogłam skorzystać ze wspracia Fundacji w tym trudnym czasie!
Technologia i ekologia
Nowy Dom powstanie w technologii CLT, która łączy tradycję budownictwa drewnianego ze współczesnymi możliwościami inżynierii budowlanej. Drewno połączy się z trwałością i precyzją. Dom będzie ekologiczny i energooszczędny, co podkreśla zaangażowanie Fundacji w zrównoważony rozwój. Idealnie wpisze się w otaczające go budynki pediatryczne. Cały szpitalny krajobraz będzie spójny i estetyczny.
Nadzieja na lepsze jutro
Trzeci Dom Ronalda McDonalda przy IPCZD pomoże rocznie setkom rodzin. „To miejsce da rodzinom siłę i nadzieję w najtrudniejszych chwilach” – mówi dr Marek Migdał. – Dziękuję wszystkim zaangażowanym w ten projekt – wolontariuszom, pracownikom Fundacji i darczyńcom. Razem możemy zdziałać naprawdę wiele dla tych, którzy potrzebują pomocy.
Budowa trzeciego Domu Ronalda McDonalda to kolejny krok w misji Fundacji, aby rodziny mogły być razem. To miejsce, które stanie się prawdziwym domem dla wielu rodzin, dając im wsparcie, zrozumienie i nadzieję na lepsze jutro.
Napisz komentarz
Komentarze