Pierwsze autobusy wyruszyły za Wisłę 2 września. Połączenie zostało przywrócone po wielu latach na prośby mieszkańców obu powiatów. Sprawdziliśmy, jak wyglądają statystyki przewozów po dwóch miesiącach.
– Linia autobusowa z Otwocka, przez Karczew, do Góry Kalwarii cieszy się coraz większym powodzeniem. Widać to po tendencji wzrostowej w liczbie sprzedanych biletów w październiku, w porównaniu do września, gdy linia wystartowała – poinformował nas Piotr Kwiatkowski, członek zarządu Związku Powiatowo-Gminnego „Otwockie Przewozy Gminno-Powiatowe”. To właśnie Związek przywrócił połączenie autobusowe, gdy gmina Góra Kalwaria została jego członkiem w kwietniu tego roku.
Pasażerowie na tak
Przypomnijmy, że łącznie wykonywanych jest 18 kursów - po 9 w każdą stronę.
– Pasażerowie bardzo pozytywnie wypowiadają się na temat funkcjonowania linii, co potwierdza, że wypełniła ona wyraźną lukę w transporcie publicznym na trasie między powiatem otwockim a piaseczyńskim. Stale monitorujemy obłożenie linii autobusowych prowadzonych przez Związek Powiatowo-Gminny „Otwockie Przewozy Gminno-Powiatowe”, a także wsłuchujemy się w głosy Mieszkańców. Stąd właśnie wzięła się wspólna inicjatywa Związku, Gminy Góra Kalwaria oraz Gminy Karczew, aby połączyć te miejscowości. Na ten moment liczba kursów wydaje się adekwatna do liczby pasażerów, co oczywiście może zmienić się w przyszłości, gdy linia będzie jeszcze bardziej zyskiwała na popularności – dodaje Piotr Kwiatkowski.
Góra Kalwaria zadowolona ze współpracy
Na temat linii autobusowej zapytaliśmy także gminę Góra Kalwaria.
– Na ten moment nie mieliśmy w planach rozszerzanie tej linii, chcemy ją utrzymać. Połączenie, aby się „przyjęło” musi funkcjonować przez dłuższy czas. Chcemy też, aby nasi mieszkańcy, ale również uczniowie zza Wisły mieli pewność, że takie połączenie istnieje. W przypadku młodzieży chodzi nam o to, aby mogła ona korzystać ze szkół średnich w naszej gminie – mamy je trzy. W mojej ocenie 2 miesiące to krótko, aby ocenić celowość powrotu tej linii. Jako gmina uważamy, że to połączenie powinno funkcjonować, chociażby ze względu na usługi medyczne w Otwocku, które są dobrze rozwinięte. Ważne jest, aby Wisła nie dzieliła tak mocno – podkreślił zastępca Burmistrza Gminy Góra Kalwaria, Piotr Chmielewski.
Czy gmina planuje rozszerzenie połączeń z powiatem otwockim o kolejne linie?
– Jeśli chodzi o inne połączenia w kierunku powiatu otwockiego, nie planujemy takich. Ze Związkiem będziemy jednak współpracować przy liniach lokalnych po gminie Góra Kalwaria (po nowym roku wyruszą w trasę dwie nowe linie L30A i L30B, które zastąpią obecną L30). Z prostego powodu - kosztów. Stawki za wozokilometr są znacząco niższe niż te narzucane nam przez stołeczny ZTM, ponadto istnieje możliwość pozyskania dotacji z budżetu państwa na te linie. ZTM obecnie nam tego nie jest w stanie zaoferować – dodaje Piotr Chmielewski.
Widać wzrost
Zastępca Burmistrza Góry Kalwarii poprosił również Związek o podanie statystyk przejazdów i przekazał nam odpowiedź w tej sprawie:
– Jak wynika z analizy liczby osób korzystających z linii otwockiej linia cieszy się coraz większym zainteresowaniem osób podróżujących z i do Góry Kalwarii. We wrześniu w ciągu dnia średnio z linii korzystało 8-9 osób wsiadających na przystanku w Górze Kalwarii oraz średnio 9 osób przyjeżdżających do Góry Kalwarii. W październiku było to odpowiednio 13 i 12 osób. We wrześniu na przystanku Rynek w Górze Kalwarii wsiadło 178 osób i wysiadło 186, w październiku - wsiadło 265 i wysiadło 250. Pasażerów więc wyraźnie przybywa.
Napisz komentarz
Komentarze