Reklama

Zdominowali przeciwnika

Advit Wiązowna kolejny raz w tym sezonie rozgromił rywala! W sobotę podopieczni trenera Łukasza Budryka ograli Laurę Chylice.
Zdominowali przeciwnika
Beniaminek nie ma litości!

Źródło: FB: Advit Wiązowna

Wyjazdowa porażka 0:4 z MKS Polonią Warszawa pod koniec października zakończyła serię 5 meczów z rzędu Advitu Wiązowna bez porażki w lidze okręgowej. Zespół z powiatu otwockiego nie potrzebował jednak wiele czasu, aby znów wrócić na zwycięskie tory i zrobił to w wielkim stylu.

W sobotę 9 listopada beniaminek okręgówki zmierzył się na własnym stadionie z Laurą Chylice. Przeciwnik aspiruje do walki o górne miejsca w tabeli, więc przed meczem zapowiadało się wyrównane starcie. Gospodarze jednak nie dali najmniejszych szans przeciwnikowi.

Ostatni mecz domowy w rundzie jesiennej rozpoczął się fantastycznie dla miejscowej ekipy, która już w 10. minucie prowadziła 1:0 po bramce Filipa Hrynkiewicza. W pierwszej połowie emocji zdecydowanie nie brakowało, czego najlepszym dowodem były aż… 4 następne gole! 3 dla Advitu (trafienie Adriana Raka i skompletowany hat-trick Hrynkiewicza), a 1 dla Laury, który dosłownie przez moment stanowił bramkę kontaktową.

Po przerwie błyszczeli zmiennicy – Piotr Bąk oraz Przemysław Żelazowski. Pierwszy z wymienionych wykorzystał podanie od drugiego i Wiązowna prowadziła już 5:1. Pomimo czerwonej kartki otrzymanej w 60. minucie przez Grzegorza Witana Advit dalej dominował na murawie, dokładając kolejną bramkę Bąka i dublet Filipa Prochowskiego, autora 3 asyst w tym spotkaniu. Laura pokonała jeszcze golkipera gości w końcówce, ale nie miało to już żadnego znaczenia – zawodnicy ze stadionu przy ulicy Sportowej w Wiązownie rozbili chyliczan 8:2.

– Nie zwalniamy tempa i gramy konsekwentnie. Mecz z Laurą miał być otrząśnięciem po ostatnim zimnym prysznicu i nie widzieliśmy tu innego scenariusza jak wyjść i wygrać mecz. Po raz kolejny pokazujemy, że grać w piłkę potrafimy, pełna dominacja na boisku, tak po prostu miało być – powiedział po końcowym gwizdku sędziego trener Łukasz Budryk.

7:1, 8:3, 10:1, 8:1, teraz 8:2 – te triumfy naprawdę robią wrażenie! Na tę chwilę Advit zajmuje 3. miejsce w tabeli ligi okręgowej, mając 29 punktów. 3 oczka więcej posiada Perła Złotokłos, a 11 lider Wicher Kobyłka. Za tydzień ostatnie starcie w rundzie jesiennej tego sezonu – w niedzielę 17 listopada o godzinie 14:00 w Garwolinie beniaminek zmierzy się z rezerwami Wilgi.

czytaj również:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama