Reklama

Mazur Karczew szlifuje formę w sparingach

Piłkarze Mazura Karczew podzielili się punktami z III-ligowym Ursusem, remisując 1:1. W kolejnym sparingu czekać na nich będzie LKS Promna.
Mazur Karczew szlifuje formę w sparingach
Piłkarze Mazura zajmują 8. miejsce w ligowej tabeli (Fot. Facebook: Mazur Karczew)

Po rundzie jesiennej IV ligi LKS Mazur Karczew uplasował się na 8. miejscu w ligowej tabeli, mając identyczny dorobek punktowy (27) co będący nad nim Hutnik Warszawa i MKS Piaseczno. Pokonał on między innymi: Orła Baniocha (1:0 u siebie), MKS Przasnysz (5:0 u siebie), Oskara Przysucha (4:0 u siebie) i wywalczył 1 punkt z liderem KS CK Troszyn, ostatecznie otrzymując komplet oczek ze względu na walkower (występ nieuprawnionego zawodnika). Zespół szykuje się do wiosny, szlifując formę w przedsezonowych sparingach.

W pierwszym zimowym sparingu, który odbył się pod koniec stycznia, Mazur zmierzył się z Wichrem Kobyłka (liga okręgowa). Mecz został rozegrany w formule 3 razy po 30 minut. Była to doskonała okazja do tego, żeby sprawdzić zawodników przebywających na testach piłkarskich. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4. Do siatki trafili: zawodnik testowany, Kacper Laskus, Marcin Raszka (dwukrotnie) i Paweł Witkowski.

Drugi zimowy sprawdzian to już starcie z IV-ligową Ząbkovią Ząbki. Przeciwnicy, którzy w zeszłym sezonie byli bardzo blisko wejścia do baraży o awans, w obecnych rozgrywkach znajdują się zaraz za Mazurem, zajmując 9. pozycję (1 punkt mniej). Tym razem grano 2 razy po 60 minut. Pierwsza godzina to prowadzenie Mazura, które zagwarantowali swoimi bramkami: Filip Prochowski oraz Mateusz Kociszewski. Po przerwie sytuacja diametralnie się zmieniła.

– W drugiej części sparingu wystąpili gracze testowani i młodzieżowcy, i mimo że do 82 minuty wynik się nie zmieniał, to nasz zespół przegrał ją 1:6. Bramkę zdobył Paweł Witkowski – relacjonuje Mazur Karczew na swojej stronie internetowej.

Ostatnimi dotychczasowymi zmaganiami było spotkanie rozegrane przeciwko Ursusowi Warszawa. Klub ze stolicy na ten moment jest w strefie spadkowej III ligi i ma tylko 3 punkty przewagi nad ostatnią Concordią Elbląg. Obie drużyny zaprezentowały się dobrze w defensywie i do przerwy nie obejrzeliśmy goli, natomiast nie zabrakło ich później. Wynik to 1:1 – autorem trafienia dla Mazura był napastnik Paweł Witkowski.

DNA Mazura

–  Jesteśmy po 3 meczach kontrolnych, w których próbowaliśmy nowych rozwiązań, tak żeby zespół był przygotowany na różne scenariusze w rundzie wiosennej. W meczach zawodnicy wystąpili w większym wymiarze, ponieważ trwały nawet po 120 minut. Jeśli chodzi o ten etap przygotowań, to wynik jest sprawą drugorzędną, ponieważ najważniejsze, żebyśmy realizowali pewne założenia treningowe, które na ten moment wyglądają obiecująco. Pomimo kilku nowych rozwiązań, których jako zespół szukamy, najistotniejsze, żebyśmy zachowali swoje DNA, niezależnie od systemu, w jakim gramy – powiedział oficjalnemu serwisowi Mazura po pierwszych 3 sprawdzianach szkoleniowiec zespołu Mateusz Tereszczyński.

W środę zawodnicy z Karczewa odbędą kolejny test przed rundą wiosenną – tym razem ich rywalem będzie LKS Promna (wicelider V ligi, II grupa mazowiecka).

IV liga wraca w drugim tygodniu marca. W pierwszym spotkaniu po powrocie Mazura czeka wymagające zadanie – wyjazdowy pojedynek z rezerwami Wisły Płock. Tydzień później rozgrywki wracają na stadion w Karczewiu, na którym pojawią się piłkarze klubu Narew 1962 Ostrołęka.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama