KTS Weszło Warszawa to jeden z najbardziej medialnych klubów w Polsce, a to oczywiście dzięki założycielowi ogólnopolskiego portalu sportowego weszlo.com Krzysztofowi Stanowskiemu. Zespół idzie jak burza i zwyciężył we wszystkich 14 spotkaniach rundy jesiennej Decathlon V ligi, mając w składzie między innymi supersnajpera Daniela Ciechańskiego czy zawodników z przeszłością w Ekstraklasie – Marcina Burkhardta i Jakuba Koseckiego. Dla ekipy Mazura domowy sparing zapowiadał się więc wymagająco, ale piłkarze z Karczewa spokojnie poradzili sobie z rywalami.
Spotkaniu towarzyszyła zimowa aura, co nikomu nie ułatwiało gry. Gospodarze już na samym początku meczu zagrozili rywalom, KTS starał się odpowiedzieć, ale ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0.
Po zmianie stron goście wyprowadzili kilka niebezpiecznych ataków, jednakże niedługo później to oni musieli wyciągać piłkę z własnej siatki. W 56. minucie meczu po dobitce bramkę dla Mazura zdobył Bartosz Kozakiewicz. Pod koniec spotkania piłkarze z Karczewa podwyższyli prowadzenie – w 85. minucie Przemysław Bella próbował wybić futbolówkę, ale ostatecznie trafił nią w Marcina Bochenka i po golu samobójczym Mazur wygrywał już 2:0. Rezultat utrzymał się do końca sparingu i Mazur Karczew okazał się pierwszą drużyną, której udało się pokonać w tym sezonie Weszło Warszawa.
– Gramy sparingi z KTS regularnie, co pół roku. Znam i trenera i zawodników, więc wiedziałem, że będzie to mecz na wysokim poziomie zarówno jeżeli chodzi o umiejętności taktyczne, jak i piłkarskie – powiedział po meczu stronie KTS-u Weszło Mateusz Tereszczyński, szkoleniowiec Mazura Karczew.
Napisz komentarz
Komentarze