Reklama

Mężczyzna pobił swoją partnerkę w obecności małego dziecka

Domowy kat znęcał się nad partnerką wiele lat. Ostatnia awantura domowa zakończyła się interwencją policji.
Mężczyzna pobił swoją partnerkę w obecności małego dziecka
Zatrzymany agresor usłyszał zarzuty.

Autor: KPP Otwock

Pojawiające się w mediach doniesienia o przemocy domowej są coraz częstsze i coraz bardziej przerażające. Ostatnie wydarzenia z Karczewa, gdzie policja interweniowała w sprawie awantury domowej, to kolejny przykład tego, jak trudno jest powstrzymać domową przemocy.

Ostatnie wydarzenia w Karczewie wzbudziły wiele emocji i poruszyły społeczeństwo. – Do oficera dyżurnego otwockiej komendy wpłynęło zgłoszenie o awanturze domowej w jednej z posesji w Karczewie. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol, który zastał tam mężczyznę, który po pijanemu wszczął awanturę i pobił swoją partnerkę w obecności ich 2-letniego dziecka – wyjaśnia mł. asp. Paulina Harabin, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Dodatkowo 28-latek stał się agresywny również w stosunku do policjantów, których znieważył słownie wyzywając ich słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, a także naruszył ich nietykalność cielesną próbując zapobiec zatrzymaniu jego osoby. Na szczęście agresor został obezwładniony i zatrzymany przez funkcjonariuszy.

Jak ustalili mundurowi, mężczyzna od 2015 roku regularnie znęcał się nad swoją partnerką. 28-latek wszczynał awantury domowe, podczas których obrażał, krytykował i groził kobiecie, a także dopuszczał się wobec niej rękoczynów. Sytuacja ta nie powinna mieć miejsca, a już na pewno nie powinna trwać tak długo. Dlatego też w takich sytuacjach, jak najszybciej należy przerwać łańcuch przemocy.

Karczewscy śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili zatrzymanemu zarzuty znęcania nad kobietą oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej interweniujących policjantów. Otwocki prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i zakazał zbliżać się do pokrzywdzonej. Mężczyzna został również poinformowany, że jeśli złamie zakaz może trafić do aresztu. Za to co zrobił grozi mu do pięciu lat więzienia. 

Policja apeluje do ofiar przemoc domowej, aby jak najszybciej przerwały tę sytuację. – Często osoby doświadczające agresji nie wiedzą, jak się zachować i gdzie szukać pomocy. Dlatego tak ważne jest, aby w przypadku przemocy skontaktować się z policją lub specjalistyczną organizacją, taką jak Powiatowy Ośrodek Interwencji Kryzysowej, który pomoże skutecznie przerwać przemoc i znaleźć bezpieczne schronienie – podkreślają policjanci.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama