Reklama

Zaskakujące odkrycie w studni. Niecodzienna przygoda hydraulika

To miało być zwykłe zlecenie. Mężczyzna jednak, jak szybko zszedł do studni, tak szybko wdrapał się na górę, krzycząc do właścicielki działki, że na dole są węże. Kobieta wezwała straż miejską.
Zaskakujące odkrycie w studni. Niecodzienna przygoda hydraulika
To nie były węże.

Autor: Straż Miejska Warszawa

Kobieta kupiła działkę rekreacyjną w Falenicy i postanowiła uruchomić nieczynną od jakiegoś czasu studnię. Po południu umówiła się z hydraulikiem, który przyjechał na miejsce. To miało być proste zlecenia, ale zamiast tego mężczyzna najadł się strachu. 

Hydraulik obejrzał betonowe kręgi wpuszczone w ziemię obok domu, ale było dość ciemno. Postanowił więc wstawić do kręgów drabinę i zjechać na dół. – Jak szybko zszedł, równie szybko wrócił na górę, krzycząc do właścicielki działki, że na dole są węże. Kobieta natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy 112 – wyjaśnia straż miejska, która w tym samym czasie została powiadomiona o zdarzeniu. 

Gdy funkcjonariusze ekopatrolu przyjechali, na miejscu była już straż pożarna. Mundurowi nie mieli pewności, jakie zwierzęta znajdują się na dnie starej studni. – Mogły to być rodzime, niegroźne węże, jadowite żmije, a nawet egzotyczne gady, których ktoś próbował się pozbyć z hodowli. Wiedząc, że zwierzęta pełzające bardzo dobrze pływają, strażacy postanowili powoli wpompować do studni wodę – relacjonują strażnicy. – Po chwili zobaczyliśmy, jak na kawałkach styropianu wypłynęły na powierzchnię cztery padalce, które są zupełnie niegroźne dla ludzi – zapewnia strażnik Jacek Kosela z Ekopatrolu. 

Wszystkie „węże” były w dobrym stanie i zostały odłowione. Padalce, choć z wyglądu przypominają węże, są w rzeczywistości niejadowitymi, beznogimi jaszczurkami, które w naszym kraju są objęte ścisłą ochroną. Strażnicy postanowili wypuścić zwierzęta do lasu na terenie Wawra, gdzie będą mogły kontynuować swoje życie w naturalnym środowisku. 

To nie były węże. Fot. Straż Miejska Warszawa
Strażacy wypompowali wodę ze studni. Fot. Straż Miejska Warszawa
Padalce wypuszczono w wawerskim lesie. Fot. Straż Miejska Warszawa
Fot. Straż Miejska Warszawa

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama