Te należące do rodziny pajęczaków niewielkie, ale niebezpieczne zwierzątka czają się na swoje ofiary nie tylko w lasach i na łąkach, ale również w miejskich parkach, ogródkach działkowych i na skwerach. Może je też spotkać na przydomowych klombach i na trawnikach. Chętnie atakują ludzi i psy. Najbardziej aktywne są wiosną w okresie maj – czerwiec i jesienią we wrześniu i październiku. Przy łagodnych zimach, jakie są w ostatnich latach, jesteśmy narażeni od marca aż do listopada.
Jak się przed nimi ustrzec
Leśnicy zalecają, aby przed wyjściem do lasu lub parku możliwie szczelnie okryć ciało. W tym celu, nawet w ciepłe dni, lepiej założyć koszulę z długim rękawem, długie spodnie, zakryte buty i założyć nakrycie głowy. Warto stosować środki przeciw kleszczom dostępne w aptece, a u weterynarza zabezpieczyć psa.
Po powrocie do domu trzeba zdjąć ubranie i wytrzepać je, na przykład nad wanną. Potem dokładnie trzeba obejrzeć całe ciało. Kleszcze najczęściej wbijają się w miejsca gdzie jest najcieńszy naskórek: na głowie przy linii włosów i za uszami, w szyję, pod pachami, w zgięciu ręki, w okolicach pępka, w pachwinach, pod kolanami i w okolicach ścięgna Achillesa.
Nie tylko borelioza
Ugryzienie małego pajęczaka jest niebezpieczne dla ludzi ze względu na przenoszone choroby. Na razie naukowcom udało się opracować tylko szczepionkę na odkleszczowe zapalenie mózgu. Borelioza wciąż zbiera swoje żniwo. Niekiedy zakażony organizm stosunkowo łatwo poradzi sobie z chorobą, której przebieg będzie przypominał zwykłą infekcję. Niestety czasami choroba rozwija się długo w ukryciu i daje osobie znać nawet dopiero po kilku latach od ugryzienia. Pacjent nie skojarzy objawów z tym, że jakiś czas temu na jego skórze pojawił się mały „krwiopijca”, a nawet może nie zauważyć ukąszenia. Niestety często również lekarze długo szukają przyczyny dolegliwości ze strony układu nerwowego, objawów reumatycznych, czy nawet zapalenia mięśnia sercowego. Wcześnie wykrytą boreliozę leczy się antybiotykami. Jeśli więc ugryzie nas kleszcz, warto sprawdzić czy nie zostaliśmy zakażeni. Służą do tego badania serologiczne. Zbadać też można samego intruza, by określić, czy jest zarażony boreliozą.
Przede wszystkim profilaktyka
Najlepiej jednak zapobiegać spotkaniu z tym niebezpiecznym pajęczakiem, ubierając się odpowiednio podczas wypraw do lasu, parku czy na łąkę, ale też do pracy we własnym ogrodzie i stosując środki odstraszające.
Właściciele zwierząt powinni zadbać również o swoje czworonogi. Kleszcze są niebezpieczne również dla psów, mogą je bowiem zarazić babeszjozą. Koty wprawdzie nie chorują na choroby odkleszczowe, ale mogą przynieść w sierści intruza, który w domu przeniesie się na kolejnego żywiciela – psa czy człowieka. W przypadku zwierząt można korzystać ze specjalnych odstraszających obroży, czy środków aplikowanych na skórę. Warto też zaopatrzyć się w aptece w specjalne urządzenie ułatwiające usunięcie kleszcza ze skóry. Bardzo ważne bowiem jest wykonanie tego zabiegu jak najszybciej i precyzyjnie – tak, by został usunięty w całości, wraz z wbitą pod skórę główką. I pamiętajmy o dokładnym obejrzeniu całego ciała po przebywaniu w miejscach, gdzie mógł nas zaatakować mały, ale bardzo niebezpieczny kleszcz.
Co zrobić, by się nie zarazić?
- Idąc do lasu, na tereny zielone, załóż odpowiednią odzież (długie spodnie, nogawki wpuszczone w buty, zakryte buty, długie rękawy) i użyj środków odstraszających kleszcze.
- Wracając z lasu czy terenów zielonych, obejrzyj uważnie skórę, całe ciało, sprawdź, czy nie masz kleszcza. Wstępne oględziny należy zrobić jeszcze przed wejściem do domu, ponieważ kleszcze przyniesione w ubraniu do domu potrafią przeżyć w pomieszczeniach wiele miesięcy. Obejrzyj dokładnie również zakryte części ciała, w tym również przejrzeć włosy u dzieci.
- W przypadku ugryzienia ryzyko zachorowania znacząco zmniejsza szybkie (do 24h) i prawidłowe usunięcie kleszcza. Użyj do tego pęsety, którą uchwyć kleszcza jak najbliżej skóry i ze stałą siłą pociągnij w górę. Miejsce po ukłuciu zdezynfekuj np. za pomocą spirytusu. Nie należy smarować kleszcza żadną substancją, zwłaszcza tłuszczem, aby nie zwiększać ryzyka zakażenia. Jeśli resztki pasożyta pozostały w skórze, zgłoś się do lekarza.
- Zaszczep się przeciwko zakażeniu wirusem kleszczowego zapalenia mózgu (KZM). Skuteczność szczepienia podstawowego, które składa się z 3 dawek szczepionki, przekracza 95%. Po podstawowym cyklu szczepienia odporność utrzymuje się co najmniej 3 lata.
Nie zaleca się profilaktycznego podawania antybiotyku po ukłuciu przez kleszcza. Można zastosować 1-2 dawki antybiotyku w przypadku ukłucia przez wiele kleszczy.
Czy kleszcze są niebezpieczne?
Samo ukłucie kleszcza nie powoduje od razu infekcji, aby doszło do zakażenia, kleszcz musi pozostawać w skórze przez okres 24-48 godzin. Najczęściej stwierdzoną chorobą odkleszczową jest borelioza, a jej najczęstsze objawy to: rumień, bóle korzonków i zapalenie stawów kolanowych. Rumień o średnicy około 5 cm pojawia się w okresie od 1-2 dni do nawet 3 tygodni po ukąszeniu kleszcza. Nie swędzi. Jeśli pojawi się natychmiastowe zaczerwienienie to oznacza prawdopodobnie reakcję alergiczną lub ślad po ugryzieniu innego owada. Nie każdy kleszcz przenosi boreliozę. Około 30% kleszczy w Polsce jest nosicielem krętka borelli. Niestety na boreliozę nie można się zaszczepić. Istnieje natomiast szczepionka przeciwko odkleszczowemu zapaleniu opon mózgowych, które jest bardzo niebezpieczną chorobą.
Jak usunąć kleszcza?
Po zauważeniu wbitego kleszcza, nie wolno smarować go żadnymi specyfikami, przypalać ani szarpać na boki. Aby usunąć kleszcza, najlepiej użyć pęsety. Trzeba złapać go tuż przy skórze i pociągnąć lekko, ale zdecydowanie do góry. Potem należy sprawdzić, czy został usunięty w całości. Następnie dokładnie umyć ręce zdezynfekować rankę po ukąszeniu (np. spirytusem). Przez kolejne 30 dni powinno obserwować się miejsce po kleszczu.
Pozbywając się kleszcze, nigdy tego nie rób:
– Nie wyciągaj „gołymi” palcami
– Nie zgniataj
– Nie wyciskaj
– Nie wykręcaj
– Nie przypalaj
– Nie smaruj tłustymi substancjami lub innymi chemikaliami (np. kosmetykami do ciała, oliwą z oliwek)
– Nie usuwaj igłą.
Pilna wizyta u weterynarza
Zarażone kleszcze, oprócz boreliozy, przenoszą także wirusowe zapalenie mózgu, babeszjozę, bartonellozę i anaplazmozę. Babeszjoza jest szczególnie groźna dla psów. Zarażony nią pies staje się apatyczny, nie chce jeść, gorączkuje, ma wymioty, biegunkę oraz trudności z oddychaniem. W przypadku zaobserwowaniu takich objawów, należy niezwłocznie udać się z psem do weterynarza, w celu podania odpowiednich leków. Może być też konieczna transfuzja krwi. Kilkugodzinna zwłoka może zakończyć się tragicznie dla psa.
Napisz komentarz
Komentarze