W ostatnich dniach dwukrotnie zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Miasta Otwock. W czwartek, 9 listopada nie było wymaganego kworum, więc sesję odwołano. W środę, 15 listopada sesja jednak odbyła się – aula pękała w szwach. W obradach uczestniczyły media ogólnopolskie, a także mieszkańcy.
Gorąca atmosfera
Takich obrad, otwocki ratusz już dawno nie przeżywał. Przez ponad godzinę radni przyjmowali pięciopunktowy porządek sesji. Nie obyło się bez słownych przepychanek i napięć. Atmosfera była gorąca.
– To pierwszy raz od pięciu lat, gdy dyskusja właściwa odbywa się w trakcie punktu dotyczącego przyjęcia porządku obrad – zaznacza prezydent Otwocka, Jarosław Margielski.
Radny Przemysław Bogusz podkreśla, że przyjęcie porządku obrad jest możliwe tylko wtedy, gdy radni dysponują kompletną dokumentacją dotyczącą proponowanych uchwał. – Mimo przyjętego w ubiegłym tygodniu przez połączone komisje mojego wniosku do prezydenta o sporządzenie audytu stanu technicznego budynku przy ul. Czaplickiego (gdzie miałaby się mieścić filia instytutu), zakresu prac niezbędnych do przeprowadzenia wraz z kosztorysem oraz propozycją montażu finansowego umożliwiającego przeprowadzenie prac, radni przed głosowaniem nie otrzymali takiego dokumentu – komentuje radny Bogusz.
– Jeśli jest pan przeciwny, proszę po męsku zagłosować przeciwko i skończyć dyskusje – irytowała się przewodnicząca rady, Monika Kwiek.
Wynik głosowania
Wszystko za sprawą kluczowego punktu obrad, który dotyczył rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie prowadzenia wspólnej instytucji kultury o nazwie „Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego". O szczegółach tej kontrowersyjnej umowy „Przegląd” informował w piątek, 10 listopada. Sprawa dotyczy współpracy pomiędzy władzami Otwocka, rządzonym przez prezydenta miasta z PiS, a Ministrem Kultury, również z PiS. Zgodnie z postanowieniami umowy, miasto miało wspólnie z resortem prowadzić Instytut Myśli Narodowej. Dwie komisje – budżetowa oraz nieruchomości – negatywnie zaopiniowała uchwałę. Wynik głosowania był jednoznaczny.
Po kilku godzinach burzliwej dyskusji radni przystąpili do głosowania. Radni z PiS byli „za" – uchwała została przyjęta 10 głosami za i 9 przeciw. Dwie osoby odmówiły udziału w głosowaniu.
ZA: Wojciech Dousa, Urszula Golińska, Radosław Kałowski, Jakub Kosiński, Marcin Kraśniewski, Monika Kwiek, Jarosław Łakomski, Andrzej Sałaga, Mariusz Strawiński, Stanisław Stanaszek.
PRZECIW: Przemysław Bogusz, Andrzej Gurdziel, Andrzej Kobus, Arkadiusz Krzyżanowski, Marcin Michalczyk, Ireneusz Paśniczek, Dariusz Piętka, Małgorzata Rock, Ireneusz Wojtasik.
BRAK GŁOSU: Joanna Chmielewska, Magdalena Nowak.
100 mln zł na działalność instytutu
Instytut ma mieścić się w zabytkowej, dawnej willi Racówka, zlokalizowanej przy ul. Czaplickiego 7 w Otwocku. Umowa na prowadzenie tej placówki obejmuje okres 10 lat, czyli do 31 grudnia 2033 roku. W ciągu tego czasu minister zobowiązał się do zapewnienia instytutowi funduszy, czyli ponad 10 mln zł rocznie na prowadzenie bieżącej działalności, co (przez 10 lat) wyniesie łącznie 100 mln zł. Z kolei miasto ma przekazywać na tę działalność 200 tys. zł.
Miliony na renowację dawnej willi
W latach 2024-2025 minister planuje przekazać instytutowi dotację celową na zadania remontowe oraz na zagospodarowanie, przystosowanie i przeznaczenie nieruchomości przy ul. Czaplickiego 7 na siedzibę filii Instytutu, czyli Izby Pamięci Ignacego Jana Paderewskiego. Ta pomoc obejmuje prace projektowe, kosztorysy, prace adaptacyjne, obsługę inwestorską, nadzory i wyposażenie, łącznie w wysokości 3,5 mln zł. Chodzi o renowację zabytkowego i zniszczonego budynku przy ul. Czaplickiego. – Obiekt, który powstał w latach 20. ubiegłego wieku, niestety rozpada się na naszych oczach. Zabytkowy budynek od około dwóch lat jest wyłączony z użytkowania ze względu na zły stan techniczny. Miasto znalazło jednak rozwiązanie, aby uratować ten jeden z najpiękniejszych budynków w Otwocku, przywrócić go do życia i ponownie udostępnić go mieszkańcom – podkreśla otwocki ratusz. Tym rozwiązaniem jest właśnie uruchomienie wspólnie z resortem Instytutu Myśli Narodowej w Otwocku.
Czy powstanie instytut przy Czaplickiego?
Opozycja grzmi, że chodzi o „zabetonowanie" na 10 lat Instytutu Dmowskiego i Funduszu Patriotycznego. Poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba, który uczestniczył w obradach Rady Miejskiej w Otwocku, mówi wprost: – Obecnie nie rozmawiamy o willi i jej remoncie, ale o tym, że uczestniczycie Państwo w projekcie politycznym – podkreśla poseł KO. Umowa dotycząca instytutu budzi kontrowersje, a opozycja zdeklarowała się do likwidacji instytutu w pierwszych 100 dniach od powołania koalicyjnego rządu. Poseł Szczerba komentuje, że uchwałę miasta może uchylić przyszły wojewoda mazowiecki. Na razie zgodnie umową pomiędzy Ministerstwem Kultury a władzami Otwocka, wszelkie zmiany, takie jak modyfikacje statutu, wybór dyrektora czy nawet kwestia likwidacji, wymagają zgody miasta.
Napisz komentarz
Komentarze