Wszy to niewielkie, pasożytnicze owady, które żywią się krwią swoich gospodarzy, a ich obecność wiąże się z intensywnym swędzeniem, dyskomfortem oraz ryzykiem wtórnych zakażeń skóry – co czyni je nie tylko uciążliwymi, ale i problematycznymi do usunięcia.
Do naszej redakcji napisał pan Mariusz (nazwisko do wiadomości redakcji), mieszkaniec Otwocka, alarmując o narastającym problemie wszawicy w otwockich szkołach. Jak podkreśla, sytuacja utrzymuje się już od dwóch lat, a dzieci regularnie, co półtora miesiąca, ponownie zmagają się z zakażeniem.
Wszawica w otwockiej szkole
– Chciałbym nagłośnić problem wszawicy w otwockich szkołach. Moja żona już w zeszłym roku zgłaszała sprawę do dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 3 w Otwocku, jednak nie podjęto żadnych działań – podkreśla pan Mariusz. – Dodatkowo problem został zgłoszony do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Województwa Mazowieckiego w Otwocku. Tam otrzymaliśmy informację, że wszawica nie jest chorobą epidemiologiczną, co według nas nie powinno wykluczać działań profilaktycznych – dodaje.
Rodzice podkreślają, że leczenie wszawicy, zwłaszcza u dziewczynek z długimi włosami, jest bardzo uciążliwe. Dostępne na rynku preparaty mogą negatywnie wpływać na skórę dzieci. Poza tym leczenie wszawicy w domu powoduje, że uczniowie muszą zostać w domu, co prowadzi do zaległości w nauce.
– Czy to normalne, że w XXI wieku, przy łatwym dostępie do środków higienicznych, wszawica w szkołach wciąż jest tak powszechna? – zastanawia się pan Mariusz. – Szkoła powinna zwracać uwagę na stan zdrowia uczniów, którzy przychodzą na lekcje – dodaje. Jego zdaniem dyrekcja szkoły ignoruje problem, co sprawia, że sytuacja nie ulega poprawie. O wyjaśnienie poprosiliśmy dyrekcję szkoły, a także Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Otwocku.
.jpg)
Co na to dyrekcja?
– Ze względu na powszechność problemu, szkoła regularnie monitoruje stan higieny uczniów – informuje dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 3 w Otwocku. – W bieżącym roku szkolnym nie odnotowano żadnych przypadków wszawicy. W poprzednich latach zdarzały się pojedyncze incydenty, które były na bieżąco kontrolowane przez wychowawców oraz pielęgniarkę szkolną – dodaje dyrekcja. I podkreśla, że w sytuacji stwierdzenia wszawicy u ucznia, szkoła podejmuje działania – rodzice dziecka są informowani indywidualnie, natomiast pozostali opiekunowie uczniów z danej klasy otrzymują informację o potencjalnym zagrożeniu. Chodzi o to, aby szybko zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się pasożytów.
Dyrekcja podkreśla, że w szkole prowadzone są stałe działania profilaktyczne, dotyczące m.in. higieny osobistej. Jednym z elementów profilaktyki są kontrolne przeglądy czystości, prowadzone zgodnie z przyjętymi procedurami. – Placówka stale współpracuje z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Otwocku, choć od 2008 roku nie ma już obowiązku zgłaszania przypadków wszawicy do tej instytucji – zaznacza dyrekcja SP nr 3.
Co na to służby sanitarne?
Choć problem wszawicy wciąż pojawia się w szkołach i przedszkolach, nie podlega on już bezpośredniemu nadzorowi Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Jak informuje otwocki PSSE, wszawica nie znajduje się w wykazie chorób zakaźnych określonych w ustawie o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. – Wynika to z faktu, że na terenie Polski od lat nie występują już niebezpieczne choroby zakaźne przenoszone przez wszy (np.: dur wysypkowy). Tym samym, przypadki wszawicy nie są objęte zakresem działania organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej i nie podlegają rejestracji – tłumaczy Dorota Czartoszewska, asystentka Sekcji Higieny Dzieci i Młodzieży w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Otwocku.
Brak obowiązku zgłaszania – ale nie brak problemu
Ponieważ wszawica nie jest formalnie uznawana za problem epidemiologiczny, szkoły i przedszkola nie mają obowiązku zgłaszania takich przypadków do sanepidu. Niemniej jednak, jak podkreśla PSSE w Otwocku, co jakiś czas zgłaszane są sygnały świadczące o występowaniu wszawicy w placówkach oświatowych. W takich sytuacjach pracownicy PSSE udzielają wsparcia i porad zarówno dyrektorom, jak i rodzicom – w zakresie profilaktyki i skutecznego zwalczania problemu.
Zalecenia sanepidu: co robić, gdy pojawi się wszawica?
PSSE w Otwocku ma jasne wytyczne dotyczące postępowania w przypadku wykrycia wszawicy u uczniów:
- Kontrola czystości głowy: Dyrektor szkoły powinien zlecić pielęgniarce szkolnej lub innej upoważnionej osobie przeprowadzenie kontroli stanu skóry głowy dzieci i pracowników w danej klasie, lub grupie. Taka kontrola musi odbywać się indywidualnie, z zachowaniem intymności.
- Informacja dla rodziców: Rodzice dzieci, u których stwierdzono wszawicę, są bezzwłocznie informowani o konieczności podjęcia działań higienicznych. Pielęgniarka instruuje ich w zakresie leczenia i konieczności objęcia kuracją wszystkich domowników.
- Komunikat do pozostałych rodziców: Dyrektor upoważnia np. nauczyciela, który poinformuje rodziców pozostałych dzieci z grupy lub klasy o wystąpieniu wszawicy, z zaleceniem codziennej kontroli głowy dziecka.
- Wsparcie dla rodzin w trudnej sytuacji: W przypadku zgłoszenia trudności w zakupie preparatów przeciw wszawicy, szkoła powinna skontaktować się z ośrodkiem pomocy społecznej, aby zapewnić rodzinie niezbędną pomoc.
- Ponowna kontrola: Po 7–10 dniach pielęgniarka przeprowadza kontrolę skuteczności leczenia. Jeśli problem nie został wyeliminowany, informuje dyrekcję placówki, która może skierować sprawę do pomocy społecznej celem objęcia rodziny szerszym wsparciem.
Profilaktyka i edukacja to podstawa
Państwowa Inspekcja Sanitarna prowadzi również działania profilaktyczne, głównie o charakterze edukacyjnym – poprzez pogadanki, materiały informacyjne i współpracę z placówkami oświatowymi. Kluczowe w skutecznym przeciwdziałaniu wszawicy są: systematyczność działań, współpraca szkoły z rodzicami oraz obecność wykwalifikowanego personelu medycznego w placówkach.
Ostateczna odpowiedzialność za utrzymanie odpowiednich standardów higieny w szkołach i przedszkolach spoczywa na dyrekcji – to ona zobowiązana jest do zapewnienia dzieciom bezpiecznych i higienicznych warunków nauki i pobytu.
Jak pozbyć się wszawicy w domu
Leczenie wszawicy opiera się głównie na stosowaniu preparatów dostępnych w aptekach, które działają przeciwpasożytniczo. Najczęściej używane metody obejmują:
- Preparaty miejscowe:
Produkty na bazie permetryny 1% lub innych substancji aktywnych, takich jak pyretryny lub dimetikon, są powszechnie stosowane. Preparat aplikuje się na suche włosy, pozostawia na określony czas (zgodnie z instrukcją) i dokładnie spłukuje. Często zaleca się powtórzenie zabiegu po 7–10 dniach, aby wyeliminować ewentualne nowo wylęgnięte wszy.
- Grzebień do wszawicy:
Po zastosowaniu preparatu ważne jest dokładne przeczesanie włosów specjalnym grzebieniem (najlepiej o drobnych ząbkach), który pozwoli usunąć martwe wszy i gnidy (jaja). Proces ten warto przeprowadzić na mokrych włosach lub po lekkim nawilżeniu, aby ułatwić wyczesywanie.
- Higiena i dezynfekcja:
Należy pamiętać o praniu ubrań, pościeli, ręczników oraz innych przedmiotów mających bezpośredni kontakt z głową w wysokiej temperaturze. Dobrze jest też dokładnie wyczesać włosy wszystkich domowników i przestrzegać zasad higieny osobistej.
Warto pamiętać, że każdy preparat ma swoje specyficzne zalecenia stosowania, dlatego przed rozpoczęciem zabiegu warto dokładnie zapoznać się z ulotką. Jeśli leczenie nie przynosi oczekiwanych efektów lub pojawiają się wątpliwości, konieczna jest konsultacja z lekarzem lub farmaceutą.

Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze