Czasami w życiu zdarzają się sytuacje, kiedy nagle potrzebna jest duża gotówka, ale nie zawsze można uzyskać kredyt czy pożyczkę w banku lub innej instytucji. W takich sytuacjach łatwo paść ofiarą lichwiarza. Mieszkanka gminy Karczew znalazła się właśnie w takiej sytuacji. Kobieta pożyczyła od takiego typa 20 tys. zł. Szybko okazało się, że mężczyzna jest bezwzględnym lichwiarzem, który wykorzystał trudną sytuację kobiety.
Zażądał zwrotu ogromnych odsetek
– Mężczyzna naliczał jej ogromne odsetki, aż wreszcie zażądał zwrotu niemal 150 tys. zł – sierż. szt. Patryk Domarecki, oficer prasowy komendy Powiatowej Policji w Otwocku. I dodaje, że lichwiarz zastraszał kobietę i jej bliskich, grożąc, że zrobi jej lub jej bliskim krzywdę. Sfrustrowana kobieta miała dość i zgłosiła sprawę na policję. – Funkcjonariusze skrupulatnie sprawdzili wszystkie informacje. Okazało się, że przestępczy proceder w tej sprawie ciągnie się już od kilku lat. Policjanci poinformowali kobietę, że działanie nieuczciwego lichwiarza wobec niej jest niezgodne z prawem i stanowi przestępstwo – podkreśla oficer prasowy. Policja dla dobra sprawy nie zdradza szczegółów.
Utrudniał wejście do lokalu
Policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzuty z art. 304 kodeksu karnego (wyzysk kontrahenta: żądanie od konsumenta nadmiernych świadczeń z tytułu korzystania z kapitału), za co grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna odpowie także za zmuszanie do określonego zachowania/działania oraz utrudnianie korzystania z lokalu mieszkalnego. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem, połączonym z zakazem zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną kobietą.
Napisz komentarz
Komentarze