W zeszłym tygodniu odbyła się 10. edycja zawodów Orlen Copernicus Cup. To jeden z najważniejszych mityngów lekkoatletycznych sezonu halowego, który cieszy się ogromną popularnością. W klasyfikacji World Athletics lepsze w tym sezonie na świecie były tylko zawody w Bostonie, również zaliczane do cyklu Indoor Tour Gold. W Arenie Toruń zgromadzili się najlepsi zawodnicy z Polski oraz innych krajów.
W biegu na 3000 metrów wystąpił Aleksander Wiącek, zawodnik klubu OKS Start Otwock. Sportowiec, który wielokrotnie sięgał po medale, miał przed sobą bardzo ciężkie zadanie – musiał zmierzyć się z absolutną czołówką biegaczy długodystansowych. Ostatecznie z czasem 8:04.15 dotarł na metę jako piąty. Przed nim był Etiopczyk Adisu Girma (8:03.35), zaś zwycięzcą biegu został, również reprezentant tego afrykańskiego kraju, Selemon Barega (7:25.82). Mistrz olimpijski i halowy mistrz świata pobił rekord mityngu.
– Co prawda dostałem „dubla” na 400 m do mety, ale jak już go mieć, to od najlepszych. Zwycięzca biegu uzyskał nowy najlepszy wynik na świecie w tym sezonie, zaledwie 2 sekundy wolniejszy od rekordu świata. Pomimo że bieg nie był idealny, cieszę się, że mogłem wziąć w nim udział. Dla mnie propozycja takiego startu była nie do odrzucenia – napisał po zawodach Aleksander Wiącek.
Gratulujemy występu na tak dużej imprezie i życzymy sukcesu podczas nadchodzących mistrzostw Polski.
Napisz komentarz
Komentarze