Seria zdarzeń na S17 i krajowej 50. Ranni, w tym dziecko, trafili do szpitala

W poniedziałek, 10 marca po godz. 5.00 służby mundurowe zostały wezwane do kolizji na ekspresówce na wysokości Otwocka. Kierowca osobowego citroena, który jechał w kierunku Warszawy, nie zachował ostrożności i uderzył w jadącego przed nim tira. Nikomu nic poważnego się nie stało. Kierowcy byli trzeźwi, sprawca został ukarany mandatem. 

Kolejna poranna kraksa

Godzinę później (poniedziałek, około 6.30) służby ratownicze ponownie interweniowały na trasie S17. Na wysokości Woli Duckiej w gminie Wiązowna, na pasie w kierunku Warszawy, doszło do zderzenia dwóch samochodów. – 32-letni kierowca peugeota nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył jadącego przed nim audi, którym kierował 29-letni mężczyzna. Nikomu nic się nie stało, a sprawca kolizji został ukarany mandatem – informuje podkomisarz Patryk Domarecki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

Dwie osoby w szpitalu

W niedzielę, 9 marca, na trasie S17, również na wysokości Woli Duckiej, doszło do podobnego zdarzenia. – 27-letni kierowca volkswagena, jadąc w kierunku Warszawy, najechał na tył audi, którym kierował 32-letni mężczyzna. Zderzenie było na tyle silne, że oba pojazdy wypadły z jezdni i zatrzymały się na pasie zieleni – podkreśla podkomisarz. I dodaje, że ranne zostały dwie osoby podróżujące audi: 7-letnie dziecko oraz 33-letnia kobieta, które zostały przetransportowane do szpitala. – Kierowcy volkswagena i audi byli trzeźwi – mówi podkomisarz Domarecki. I zapewnia, że okoliczności wszystkich zdarzeń drogowych są wyjaśniane. 

O włos od tragedii 

Policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy ciężarówki, który jechał krajową 50 w kierunku Kołbieli. Kierowca ciężarówki jechał slalomem i zajeżdża drogę innym pojazdom, także tym jadącym z naprzeciwka. Niewiele brakowało, aby doszło do tragedii. 

Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli. Okazało się, że 52-letni mężczyzna, obywatel Białorusi, był kompletnie pijany – podczas jazdy pił kolejne piwa. – Podczas badania wydmuchał ponad 2,7 promila alkoholu – podkreśla podkomisarz. I wyjaśnia, że mężczyzna miał problemy z pamięcią i nie do końca orientował się, co się dzieje. – Jechał z częściowo zasłonięta roletą na przedniej szybie, przez co nie widział całej drogi przed sobą. Obok fotela kierowcy policjanci znaleźli worek pełen puszek po piwie – mówi podkomisarz Domarecki. I dodaje, że 52-latek został zatrzymany. Obcokrajowiec przyznał się, że spożywał alkohol.

Białorusin stracił prawo jazdy, a sprawa znajdzie finał w sądzie. – Ponieważ mężczyzna został ujęty na gorącym uczynku, a zebrany w postępowaniu przygotowawczym materiał dowodowy jednoznacznie wskazywał na jego winę, zastosowano tryb przyspieszony. Oznacza to, że mężczyzna zostanie niezwłocznie doprowadzony na rozprawę sądową, która musi odbyć się w ciągu 48 godzin od zatrzymania – wyjaśnia podkomisarz. 

Tragiczny weekend

W piątek, 7 marca wieczorem na drodze krajowej nr 50 w Rudnie (gmina Kołbiel) doszło do tragicznego wypadku, w którym tir potrącił pieszego na przejściu. Mężczyzna zginął na miejscu. Kierowca tira był trzeźwy. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii.

W weekend informowaliśmy także o tym, że w sobotę, 8 marca po godzinie 10:00 na przejściu dla pieszych na ul. Warszawskiej w Otwocku na wysokości dworca kolejowego, kierowca osobowej hondy, potrącił 69-letnią kobietę. Kobieta z licznymi obrażeniami m.in. złamaniami nóg i urazem głowy została przetransportowana do szpitala. 

Czytaj także: