Komunikacja linią L51 kursującą na odcinku Otwock-Karczew umożliwia mieszkańcom obu miast dojazd do pracy, szkół, przedszkoli czy placówek zdrowia. Autobusy zatrzymują się na pętli po dawnym MiniBusie. Taka sytuacja nie potrwa jednak długo. 30 stycznia rada miejska uchwaliła budżet na rok 2023, w którym nie uwzględniono przebudowy przystanku na osiedlu Ługi. Oznacza to jedno – autobusy L51 będą zatrzymywać się tam tylko do końca czerwca tego roku.
Karczew musi spełnić wymogi ZTM
Zarząd Transportu Miejskiego obsługujący L51 postawił miastu następujący warunek – autobusy będą na stałe zatrzymywały się na przystanku po dawnym MiniBusie wyłącznie wtedy, kiedy zostanie on przystosowany do wymagań ZTM. Jeżeli tak się nie stanie do czerwca 2023 r., L51 będzie zatrzymywał się na przystanku przy ul. Mickiewicza, prawie 400 m dalej. Jednym z ważniejszych punktów wymogów jest utworzenie odpowiedniego wyniesienia, które poprawi komfort wsiadania do pojazdu.
Sprzeciw radnych Karczewa
Burmistrz Karczewa Michał Rudzki zapisał w swoim tegorocznym projekcie budżetowym modernizację pętli. W głosowaniu rady miejskiej przeciwko temu zadaniu zagłosowało 10 radnych. Burmistrza poparli jedynie członkowie jego komitetu.
– Ubolewam nad tym, że radni w taki sposób prowadzą swoją politykę. Niestety, nie jest to pierwszy raz, kiedy bez jakiegokolwiek uzasadnienia i nie licząc się z konsekwencjami swoich decyzji, uderzają w interes mieszkańców, zwłaszcza seniorów, uczniów, studentów, czy też osób pracujących – tłumaczy burmistrz Karczewa. – Wraz z moimi współpracownikami dołożymy wszelkich starań, by przekonać radnych i zrealizować tę niezbędną i niezbyt kosztowną inwestycję – dodaje. Radni proszeni przez nas o wypowiedź w tej sprawie, niestety nie zabrali głosu. Przyczyn tego grupowego sprzeciwu można się jednak doszukiwać w obiekcjach dotyczących zarządzania budżetem miasta przez burmistrza, o których to zaraz po sesji napisał w mediach społecznościowych przewodniczący rady miejskiej, Piotr Żelazko:
– Na rok 2023 burmistrz Michał Rudzki przygotował projekt budżetu zakładający, że Gmina Karczew będzie musiała spłacać ponad 25 mln zł długów. Wszystkie planowane na ten rok inwestycje miałyby być sfinansowane z kredytów. Jakie byłyby tego konsekwencje? Przede wszystkim rocznie Gmina Karczew musiałaby spłacać ponad 1 mln złotych samych odsetek od tych kredytów.
Mieszkańcy osiedla Ługi nie ukrywają swojego zawodu. Na forach społecznościowych pojawiły się pierwsze głosy niezadowolenia i zarzuty wobec samorządowców, a wśród nich pytanie bez odpowiedzi: „A co swojego proponują w zamian?”.
Napisz komentarz
Komentarze