Maszt BTS, nazywany także stacją bazową, wykorzystywany jest w systemach łączności bezprzewodowej, w telefonii mobilnej. Jest to umieszczone na wysokim maszcie urządzenie, które wyposażone jest w antenę fal elektromagnetycznych. Jeden maszt już jest i znajduje się na dzwonnicy kościoła na Ługach od strony Otwocka.
Teraz operatorzy telefonii komórkowej chcą postawić kolejny również na Ługach, ale od strony Karczewa. Niedawno do Urzędu Miasta Karczew wpłynął wniosek od jednego z operatorów. O to „Przegląd” zapytał urząd. – Do naszej kancelarii wpłynął wniosek spółki „P4" dotyczący ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego. Urząd ogłosił wszczęcie postępowania administracyjnego dotyczące tej inwestycji, zgodnie z procedurą administracyjną – informuje urząd miasta.
Mieszkańcy o niczym nie wiedzieli
Artur Sierański, przewodniczący Zarządu Osiedla (nr 8) na Ługach, podkreśla, że informacja o planowanej budowie masztu pojawiła się na stronie internetowej w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP). Mieszkańcy mieli szansę zapoznać się z aktami sprawy tylko przez 10 dni od dnia publikacji, ale obwieszczenie nie zostało odpowiednio nagłośniona, przez co mieszkańcy Ługów nie mieli o tym żadnej wiedzy. Sprawa wyszła na jaw dopiero kilka dni temu. Wiadomość o planowanym maszcie wzbudziła duże obawy i niezadowolenie wśród mieszkańców, którzy obawiają się potencjalnych negatywnych skutków dla ich zdrowia i otoczenia.
Mieszkańcy obawiają się, że maszt będzie nieestetyczny i zaburzy harmonię architektury osiedla. Może to również wpływać na wartość nieruchomości, co jest istotne dla wielu mieszkańców, którzy inwestują w swoje mieszkania jako długoterminową inwestycję.
W związku z tym „Przegląd Otwocki” zapytał karczewski urząd m.in. gdzie, miałby powstać maszt czy były prowadzone jakieś konsultacje z mieszkańcami i czy jaki jest finał sprawy.
Gdzie planuje się postawić maszt?
– Maszt miałby zostać umieszczony na działkach Nr ew. 73/4, 75/3, 75/4, 77 obr. 5, gdzie znajduje się budynek mieszkalno-usługowy. Planuje się zamontowanie masztu na dachu tego budynku. Antenowa konstrukcja wsporcza, mająca wysokość trzonu wynoszącą 16 m, miałaby sięgać 25 m. Urządzenie miałoby być oddalone od najbliższego budynku wielorodzinnego o około 45 m w linii prostej – wyjaśnia urząd. I tłumaczy, że maszty stacji bazowych telefonii komórkowej zostały wyłączone spod procedury oceny oddziaływania na środowisko od 2022 roku. – W związku z tym gmina nie ma podstawy prawnej do rozpatrywania takich inwestycji pod względem ich wpływu na środowisko. Zmiana ta ograniczyła możliwość społeczeństwa uczestnictwa w postępowaniach dotyczących udostępniania informacji o środowisku i jego ochronie w zakresie lokalizacji stacji bazowych telefonii komórkowej – tłumaczy karczewski ratusz.
Czy były przeprowadzone konsultacje?
– Konsultacje z mieszkańcami nie były przeprowadzane. Postępowanie administracyjne jest prowadzone na wniosek inwestora, dlatego wcześniejsze konsultacje nie są przeprowadzane – zaznacza urząd. I tłumaczy, że informacja o wszczęciu postępowania o budowie masztu została opublikowana w BIP-ie oraz na tablicy ogłoszeń w budynku urzędu.
Protesty mieszkańców
Pod koniec maja do urzędu wpłynęło pismo podpisane przez kilkunastu mieszkańców, którzy zamieszkują w okolicy planowanej budowy masztu. Artur Sierański, reprezentujący mieszkańców osiedla Ługi, wyjaśnia, że w dokumencie zwracają uwagę na kilka istotnych kwestii. Pierwszą z nich jest bliskość planowanej inwestycji do bloków mieszkalnych, domów jednorodzinnych oraz gabinetu weterynaryjnego z pracownią RTG. Jest to istotne ze względu na potencjalne zagrożenie dla zdrowia mieszkańców oraz pracowników gabinetu.
Dodatkowo plac w sąsiedztwie często jest wykorzystywany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR). Kolejnym aspektem, na który mieszkańcy zwracają uwagę, jest ryzyko katastrofy budowlanej związane z budową tak dużego masztu. Obawy dotyczą stabilności konstrukcji oraz ewentualnych nieprzewidzianych wypadków, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców osiedla.
Czy będzie maszt, czy nie?
– Sprawa jest obecnie w trakcie procedowania, decyzja o ustaleniu lokalizacji masztu nie została jeszcze wydana – zaznacza urząd. – W przypadku złożenia odwołania od tej decyzji, zostanie ono przekazane do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie. Obecna decyzja nie uprawnia inwestora do rozpoczęcia prac związanych z realizacją budowy masztu. – Inwestor jest zobowiązany do uzyskania pozwolenia na budowę dla tego przedsięwzięcia oraz wcześniejszego opracowania projektu budowlanego. Starosta, jako organ odpowiedzialny za sprawy architektoniczno-budowlane, będzie oceniał zgodność planowanej inwestycji i projektu budowlanego z obowiązującymi przepisami budowlanymi – wyjaśnia karczewski urząd.
Napisz komentarz
Komentarze