W niedzielę o świcie mieszkańcy jednej z posesji przy ul. Rybackiej w Józefowie przeżyli chwile grozy. Przy domu jednorodzinnym palił się nissan. – Po godz. 3.20 wyjrzałam przez okno i zobaczyłam mój samochód, który stoi w płomieniach. Słychać było huk i wybuchy. W panice zadzwoniłam po pomoc – opisuje dramatyczną noc Joanna Brzezińska, mieszkanka Józefowa. – Byłam przerażona, że ogień przedostanie się dalej na budynek, ale strażacy przyjechali na miejsce błyskawicznie – podkreśla pani Joanna.
Na miejscu interweniowało kilka jednostek straży pożarnej: JRG Otwock, OSP Świdry Małe, OSP Józefów, a także policja i pogotowie ratunkowe. Na posesji przy domu jednorodzinnym płonął samochód. Dzięki szybkiej interwencji strażaków ogień nie objął budynku. Pożar auta został ugaszony.
– Jestem niezmiernie wdzięczna strażakom za ugaszenie pożaru, dzięki którym udało się ocalić dom. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało – podkreśla pani Joanna. – Strażak to człowiek o wielkim sercu, ratujący ludzkie życie, to człowiek, który pracuje 24h i zawsze jest gotowy, by pomagać. W akcji uczestniczyło wielu strażaków i wszystkim bardzo dziękuję. Życzę błogosławieństwa Bożego wszystkim strażakom, policjantom, którzy byli na miejscu, a także ratownikom z karetki pogotowia – mówi mieszkanka Józefowa.
Napisz komentarz
Komentarze