Cała rodzina niecierpliwie oczekiwała na przyjście Marcela, zwłaszcza starsi bracia. – W połowie ciąży dowiedziałam się, że nasz synek ma poważną wadę serduszka, ale do ostatniej chwili liczyliśmy, że wszystko jakoś się ułoży – smutno wspomina Katarzyna Madej z Otwocka, mama Marcela. Chłopczyk przyszedł na świat w lipcu 2020 roku. Okazało się, że ma tylko połowę serduszka – lekarze zdiagnozowali u niego HLHS, czyli zespół niedorozwoju lewej części serca, i nie dawali mu szans na przeżycie, ale Marcel od dnia narodzin miał ogromną wolę życia i dzielnie walczył o swoje zdrowie.
W tej trudnej walce z chorobą Marcela i jego rodzinę wspierało wielu darczyńców m.in. z powiatu otwockiego, którzy wpłacali pieniądze na jego leczenie i rehabilitację. Walka o zdrowie chłopca była trudna. Mimo wielu badań, zabiegów medycznych i długich pobytów w szpitalach, rodzina Marcelka troskliwie opiekowała się nim, starając się zapewnić mu jak najbardziej normalne dzieciństwo.
Przez trzy lata Marcelek dzielnie walczył z chorobą, aż do dzisiaj – we wtorek, 27 czerwca o świcie chłopiec zmarł. – Dziś o godz. 5.04 zmarł nasz synek. Marcelek dołączył do grona aniołków. To łamie nam serce, ale ukojenie przynosi myśl, że nasz synek już nie cierpi, że go nic nie boli – mówi smutno mama chłopca, Katarzyna Madej. – To my cierpimy, bo już nie ma z nami synka – podkreśla mama Marcela.
Obecnie rodzina przygotowuje się do pożegnania chłopca. Pogrzeb odbędzie Marcelka odbędzie się w poniedziałek, 3 lipca o godz. 10 w kościele p.w. Wincentego a Paulo w Otwocku.
Napisz komentarz
Komentarze