Łapuś nazywany też Papusiem przebywa obecnie w domu tymczasowym. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie szuka dla niego stałego lokum. To 3-letni kot, który lubi inne zwierzęta i ma neutralny stosunek do dzieci. Z charakteru jest potulny, wrażliwy, czasem lękliwy. Łapuś ma niedowład tylnych kończyn.
– Historia Papusia to wielka niewiadoma… Pewnego dnia po prostu przyjechał taki poturbowany, wpół bezwładny kotek do lecznicy… Przerażony, niczyj, z ulicy. Szybko okazało się, że kotek nie chodzi. Nie może użyć tylnych łapek. Co jest spowodowane najprawdopodobniej urazem mechanicznym – typu: kopnięcie, potrącenie. Kto go skrzywdził i takiego zostawił?!?! Może ktoś skopał bezdomnego kota na chodniku i poszedł dalej… Niestety jest to prawdopodobne. Musieliśmy pomóc – wziąć biednego Papusia pod swoje skrzydła – opisuje historię kota Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.
Łapuś jest delikatny i łagodny. Wolontariusze opisują go jako bezbronnego i słodkiego kota. To spokojny futrzak, który lubi spać. Mimo tego nie boi się dotyku człowieka, jest potulny, a gdy lepiej kogoś pozna, głaskanie sprawia mu ogrom przyjemności. Do znajomych ludzi sam się łasi i mruczy.
– Łapuś-Papuś wcześniej mógł nie mieć żadnego domu, a przy tym także styczności z ludźmi. Gdyby miał sprawne nóżki, pewnie w niektórych sytuacjach ze strachu schowałby się w jakimś kąciku. Ale nie ma - więc robi po prostu wielkie oczy i leży spacyfikowany i zesztywniały – informuje schronisko.
Kot jest podopiecznym Kliniki Sfora w Warszawie.
– W miejscu trzeciego kręgu piersiowego, od góry, ma zmianę, która uciska na rdzeń. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwości diagnostyczne - status kotka jest pewny, nieoperacyjny - pozostanie z niedowładem. Ze względu na brak czucia w kończynach miednicznych, operacja nie pomoże. Ze wsparciem człowieka, może tak żyć i funkcjonować zupełnie bezbólowo, szczęśliwie. Po prostu inaczej niż „normalny”, sprawny kot. MUSI odbywać fizjoterapię, żeby pomóc mu wykształcić chód rdzeniowy – przekazuje schronisko.
Łapuś powinien trafić do osób, które mają środki i czas, które pozwolą na opiekę nad tym kotem. Zwierzak musi otrzymać pomoc przy wypróżnianiu i zachowaniu higieny. Oprócz wizyt u specjalisty trzeba też ćwiczyć z nim w domu.
Napisz komentarz
Komentarze