We wtorek, 15 kwietnia, około godziny 11 w Szkole Podstawowej w Starej Wsi odbywała się uroczystość upamiętniająca ofiary zbrodni katyńskiej. Na sali znajdowało się około 290 uczniów wraz z personelem i zaproszonymi gośćmi. W pewnym momencie kilkanaścioro dzieci w wieku od 10 do 15 lat zaczęło skarżyć się na złe samopoczucie – część z nich zaczęła mdleć.
Ewakuacja szkoły
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Do szkoły przyjechały trzy zespoły ratownictwa medycznego, policja, straż pożarna m.in. JRG Otwock, WSP Celestynów, OSP Dąbrówka, a także specjalistyczna grupa chemiczna z Warszawy. – Nikt nie stracił przytomności ani nie zemdlał – zapewnia podkomisarz Patryk Domarecki z otwockiej komendy policji. – Podczas uroczystości szkolnej ponad 22 dzieci nagle zaczęło skarżyć się na zły stan i różne dolegliwości, takie jak ból głowy i brzucha – dodaje podkomisarz Domarecki.
Z budynku ewakuowano uczniów oraz personel szkoły. – Strażacy w kombinezonach weszli do budynku i przy użyciu specjalistycznych urządzeń sprawdzili jakość powietrza. Pomiary nie wykazały obecności żadnych szkodliwych substancji ani skażenia – mówi nam mł. asp. Bartłomiej Baran, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku.
Dzieci trafiły do szpitala
W tym czasie dzieci znajdowały się pod opieką medyczną. – Ratownicy przebadali uczniów, a kilkoro z nich zostało przewiezionych do szpitala wraz z rodzicami – informuje Urząd Gminy Celestynów.
– Do szpitali w Otwocku, Garwolinie i Mińsku Mazowieckim trafiło siedmioro dzieci – informuje mł. asp. Bartłomiej Baran.
Wstępne ustalenia
Służby wstępnie wykluczyły zatrucie tlenkiem węgla oraz wyciek gazu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w sali było duszno. Na miejscu wciąż pracują strażacy i policja. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia, do którego doszło podczas szkolnej uroczystości.
.jpg)


Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze