Reklama
POWSTAŃCZY TRYPTYK

Powstańczym szlakiem, czyli rok 1863 w powiecie otwockim - cz. 2

W drugiej części tryptyku przybliżę Państwu szlak bojowy oddziału sformowanego w okolicach Stanisławowa, który jako pierwszy przystąpił do walki z rosyjskim zaborcą
Powstańczym szlakiem, czyli rok 1863 w powiecie otwockim - cz. 2
Dwór Kuczyków w Łękawicy k. Siennicy

Autor: Paweł Ajdacki

W drugiej części tryptyku przybliżę Państwu szlak bojowy oddziału sformowanego w okolicach Stanisławowa, który jako pierwszy przystąpił do walki z rosyjskim zaborcą. W szeregach tego oddziału walczyli mieszkańcy tego powiatu, do którego należały również w dużej części tereny dzisiejszego powiatu otwockiego. Ostatnia część artykułu poświęcona będzie postaci pułkownika Siemomysła Kuczyka, dowódcy tego oddziału.

Szlak bojowy Oddziału Powiatu Stanisławowskiego 

Zgodnie z przyjętą przez Rząd Narodowy podczas Powstania Styczniowego zasadą, każdy powiat powinien wystawić oddział zbrojny. Tak też było w powiecie stanisławowskim, do którego należały rozległe tereny dzisiaj wchodzące w skład m.in. powiatów otwockiego, mińskiego, wołomińskiego i garwolińskiego. Na początku lutego 1863 r. na terenach położonych wokół Stanisławowa rozpoczęto formowanie oddziału powiatowego, którego dowódcą został były oficer armii rosyjskiej, pułkownik Siemomysł Kuczyk. Dzięki dobrej współpracy z miejscowym naczelnikiem cywilnym Ludwikiem Krokowem zdołał sformować Oddział liczący ok. 250 strzelców i kosynierów oraz 50-60 kawalerzystów. Na początku drugiej dekady lutego Kuczyk ze swoimi ludźmi rozpoczął marsz w kierunku południowo-wschodniej części powiatu. Maszerując znosił po drodze drobne patrole wojsk rosyjskich i wszędzie zakładał władze powstańcze. 12 lutego zatrzymał się w Kałuszynie gdzie burmistrzem uczynił człowieka związanego z ruchem narodowym. Następnie pomaszerował przez Mrozy do Cegłowa, gdzie w okolicznych lasach rozłożył się obozem. Pojawienie się dużego oddziału powstańczego zaalarmowało garnizon rosyjski w Nowomińsku (dzisiaj Mińsk Mazowiecki). Z zadaniem odnalezienia i rozbicia Oddziału oraz oczyszczenia z powstańców rejonu pomiędzy Nowomińskiem, Kuflewem i Latowiczem została wysłana kompania piechoty i sotnia kozaków pod dowództwem kpt. Kamińskiego. Wracający z rozpoznania 23 lutego oddział rosyjski aresztował w Latowiczu księdza kanonika Stępowskiego, członka cywilnej organizacji powstańczej. Dowiedziawszy się o tym płk Kuczyk, szybkim marszem spod Cegłowa przeszedł przez Wielgolas i zorganizował zasadzkę na Rosjan na drodze z Latowicza do Siennicy (w miejscu, w którym dzisiaj znajduje się sanktuarium Matki Bożej Wielgoleskiej). Atak Oddziału Kuczyka na rosyjską kolumnę był całkowitym zaskoczeniem. Rosjanie zdołali oddać tylko 3 salwy do atakujących powstańców. W walce udało się odbić księdza, zabić 2 żołnierzy rosyjskich i kilkunastu ranić oraz zmusić ich do bezładnego wycofania się do Siennicy. Powstańcy stracili 1 rannego i 1 wziętego do niewoli. 

Dwór Kuczyków w Łękawicy k. Siennicy / fot. Paweł Ajdacki

Nad Świdrem

Po walce Oddział przemaszerował na zachód w rejon Dłużewa i nad Świdrem rozłożył się obozem. Prawdopodobnie w miejscu, które dawnej nazywano Bagnem Powstańców, a obecnie są to podmokłe łąki pomiędzy Dłużewem i Radachówką z pozostałością szańca nazywanego „Szwedzkim i Okopami”. Po ok. tygodniowym odpoczynku przemaszerował Kuczyk w kierunku północno – zachodnim wzdłuż Świdra i zatrzymał się w lasach na południe od majątku Ruda k. Dębego Wielkiego. Przez cały czas ruchom powstańców bacznie przyglądali się Rosjanie. Na początku marca do garnizonu w Nowomińsku przybył z Warszawy płk Reyenthal wraz z 3 i 4 kompanią kostromskiego pułku piechoty i sotnią kozaków (łącznie 500 żołnierzy) z zadaniem zniszczenia Oddziału płk Kuczyka. Dowiedziawszy się o miejscu pobytu powstańców, Reyenthal wyruszył ze swoimi żołnierzami przed świtem 3 marca z Nowomińska w kierunku majątku Ruda. Na wiadomość o zbliżaniu się rosyjskiej kolumny cofnął swój Oddział płk Kuczyk na południe w głąb lasu w rejon wsi Glinki (dzisiaj nazywa się ona Glinanka II). Doszło tutaj do porannej, gwałtownej potyczki, w której żadna ze stron nie odniosła zwycięstwa. Mając kilku ciężko rannych oraz przeważającego liczebnie przeciwnika płk Kuczyk przerywa walkę i przez Lipowo, Malcanów, Żanęcin, Mlądz maszeruje do Karczewa. Po minięciu miasteczka, za Otwockiem Małym (nazywanym wtedy Otwockiem Zagórnym) w terenie leśnym, nad wiślaną skarpą urządza na ścigających go Rosjan zasadzkę. Pozycja do walki była wybrana bardzo dobrze. W tym miejscu przewaga Rosjan nie miała znaczenia. W wieczornej walce żołnierze Reyenthala zostają pokonani. Ginie lub zostaje rannych 40 rosyjskich żołnierzy, a reszta w popłochu wycofuje się do Karczewa. Oddział traci 7 poległych i 8 rannych żołnierzy. Polegli zostają pochowani w bratniej mogile (istniejącej do dzisiaj) na skraju wsi w miejscu zwanym Osiny. Wśród spoczywających tutaj powstańców został pochowany mieszkaniec Karczewa Józef Kuźmiński. Pamięć o nim jest żywa do dnia dzisiejszego wśród mieszkańców miasta. 

Dwór Kuczyków w Łękawicy k. Siennicy / fot. Paweł Ajdacki
Siennica - nieistmoejący już nagrobek Franciszka Kuczyka z Łękawicy - ojca Siemomysła / fot. ze zbiorów Pawła Ajdackiego

Za Wisłą

W nocy po bitwie, powstańcy przeprawiają się przez Wisłę (prawdopodobnie pod Przewozem) i maszerują przez Gassy do folwarku Goździe (w rejonie Konstancina-Jeziorny). W nocy Reyenthal porządkuje swoje oddziały w Kraczewie i przeprawia się przez Wisłę w ślad za powstańcami. Rano 4 marca 1863 r. na nieprzygotowanych do walki powstańców uderzają Rosjanie. Bitwa jest krótka i krwawa. Rosjanie po walce dobijają rannych. Oddział płk Kuczyka zostaje doszczętnie rozbity. Straty powstańców wynoszą 70 poległych (tylko jeden znany z nazwiska – Lisiewicz), kilku rannych i 9 wziętych do niewoli. 80 powstańców z rannym płk Kuczykiem przeprawia się ponownie przez Wisłę i wycofuje w kierunku Nowomińska. Około 50 (prawdopodobnie kawalerzystów) przebija się w kierunku zachodnim. W miejscu bitwy pod folwarkiem Goździe, dzisiaj wznosi się kamienny pomnik na zbiorowej mogile powstańców poległych w nierównej walce 4 marca 1863 r. Po tej klęsce Oddział nie został odbudowany.

 

płk Siemomysł Kuczyk 

płk Kuczyk Siemomysł / ze zbiorów OSSOLINEUM

Siemomysł Kuczyk też był mieszkańcem ówczesnego powiatu stanisławowskiego. Rodzina Kuczyków była właścicielami majątku Łękawica, na wschód od Siennicy. Do dzisiaj przy głównej ulicy we wsi zachował się ich dwór wzniesiony w połowie XIX w.

Brak jest szczegółowych danych odnośnie kiedy urodził się Siemomysł. Po ukończeniu szkół został zawodowym oficerem armii rosyjskiej. Jeszcze przed 1863 r. związał się z przedpowstaniową konspiracją. W chwili wybuchu Powstania został mianowany pułkownikiem. Dostał zadanie zorganizowania bojowego oddziału złożonego z mieszkańców powiatu otwockiego. Następnie jako jego dowódca przeszedł z nim szlak bojowy od Stanisławowa przez Rudę, Glinki (obecna nazwa to Glinianka II), Lipowo (k. Glinianki), Mlądz, Karczew, Otwock Mały, Przewóz, Gassy do folwarku Goździe. Pod Gassami został ranny. Po tej klęsce już nie dowodził w polu. Wiosną 1863 r. przebywał w Warszawie i współpracował z Wydziałem Wojny Rządu Narodowego. W kwietniu 1863 r. wydał „Przyczynek do instrukcji dla naczelników”. Od czerwca 1863 r. do czasu objęcia władzy dyktatorskiej przez Romualda Traugutta, był organizatorem wojskowym w Galicji. Po upadku powstania przebywał na emigracji we Francji i Szwajcarii. W 1877 r. podczas aresztowania przez Austriaków został zdemaskowany jako rosyjski agent i prowokator III Oddziału. 

Trzecia część tryptyku poświęcona będzie prezentacji wszystkich miejsc na terenie powiatu otwockiego gdzie znajdują się pamiątki po powstańcach styczniowych. 

Zapraszam do lektury i wycieczek w teren.

 

Przeczytaj również:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze