Reklama

Dziecko chciało podpalić przedszkole? Finał sprawy zaskoczył nawet mundurowych

Ten telefon postawił na nogi wszystkie służby. Finał sprawy zaskoczył organa ścigania.
Dziecko chciało podpalić przedszkole? Finał sprawy zaskoczył nawet mundurowych

Policjanci z Józefowa i Otwocka błyskawicznie zareagowali na to zgłoszenie. – W środę dyrektor placówki w gminie Wiązowna zgłosił na policję, że ktoś zadzwonił do placówki i groził, że podpali przedszkole. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, traktując sprawę priorytetowo – mówi podkom. Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. 

Policjanci szybko trafili na sprawcę gróźb karalnych. Trop doprowadził ich do… ucznia szkoły podstawowej. – Już po kilku godzinach ustalono, że telefon wykonał 12-latek, mieszkaniec gminy Wiązowna. Chłopiec przyznał się do winy w obecności rodziców, tłumacząc, że był to „tylko żart” i nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji – wyjaśnia oficer prasowy. Mimo młodego wieku dziecko sprawą zajmie się otwocki sąd rodzinnego, który oceni sytuację w rodzinie 12-latka i podejmie odpowiednie kroki.

Policja przypomina, jak ważne jest uświadamianie dzieci o konsekwencjach nieodpowiedzialnych zachowań. – Apelujemy do rodziców o rozmowy z dziećmi na temat konsekwencji takich działań. Każde zgłoszenie traktujemy z pełnym zaangażowaniem, ale musimy pamiętać, że w tym czasie ktoś inny może naprawdę potrzebować naszej pomocy – podkreśla podkom. Patryk Domarecki.

 

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama