Reklama
HISTORIA

Styl nadświdrzański „świdermajerem” zwany - część 2

Styl nadświdrzański ewoluował na przestrzeni lat, dostosowując się do zmieniających się warunków i możliwości budowniczych. Wyróżnić można dwa główne okresy jego rozwoju. W zależności od funkcji i wielkości, budynki dzieliły się na domy mieszkalne, letniskowe pensjonaty oraz obiekty użyteczności publicznej. Jakie były ich cechy i różnice?
Styl nadświdrzański „świdermajerem” zwany - część 2
Willa Kahana przy ul. Konopnickiej 3

Autor: Barbara Matysiak

Styl nadświdrzański ewoluował na przestrzeni lat, dostosowując się do zmieniających się warunków i możliwości budowniczych. Wyróżnić można dwa główne okresy jego rozwoju. W zależności od funkcji i wielkości, budynki dzieliły się na domy mieszkalne, letniskowe pensjonaty oraz obiekty użyteczności publicznej. Jakie były ich cechy i różnice?

Rozwój i różnorodność stylu nadświdrzańskiego

Do chwili obecnej zachowało się bardzo dużo obiektów wybudowanych w stylu nadświdrzańskim. Czas ich powstawania można podzielić na dwa podstawowe okresy:

- I okres przypadał na lata 1880 – 1918. Domy wzniesione w tym czasie cechują się większą starannością i solidnością wykonania oraz użycia do ich wznoszenia lepszych materiałów. Ponadto budynki wzniesione w tym okresie posiadającą bogatszą formę architektoniczną i były bardziej zdobione.

- II okres przypadał na lata międzywojenne 1919 – 1939. Budynki wzniesione w tych latach charakteryzują się mniejszą starannością wykonania, użyciem gorszych jakościowo materiałów, uboższą formą architektoniczną, ozdobami wyciętymi laubzegą.

 Wzniesione domy nadświdrzańskie można podzielić pod względem formy na trzy grupy. Pierwsza grupa to obiekty kubaturowo największe, o rozwiniętym planie, składające się z zestawionych ze sobą wielu brył prostopadłościanów, wielokondygnacyjne. Druga grupa to obiekty mniejsze, maksimum dwukondygnacyjne. Natomiast do trzeciej grupy należą obiekty najmniejsze, głównie parterowe domy mieszkalne, najbardziej zbliżone do tradycyjnej architektury drewnianej Mazowsza.

Pod względem pełnionych funkcji można je podzielić na: budynki użyteczności publicznej (szkoły, szpitale, uzdrowiska, itp.), domy letniskowe, pensjonaty i domy mieszkalne.

Otwock ul. Moniuszki / fot. Barbara Matysiak

Konstrukcja i zdobienia domów nadświdrzańskich

Wszystkie domy wybudowane były z tego samego materiału, tj. z drewna sosnowego, w nielicznych przypadkach na podwaliny użyto dębiny. Podwalina domu wykonana była z drewna łączonego na narożach na zacios, zamek lub klucze. Ściany budynków miały dwojaką konstrukcję. Większość z nich sumikowo-zrębowo-łątkowa, z węgłem łączonym na rybi ogon z obciętymi ostatkami. Pozostałe zaś konstrukcję sumikowo-łątkową, ze słupami na węgłach oraz na długości ścian. W domach o tego typu rozwiązaniach konstrukcyjnych wykorzystywano ich formę przy dobudowywaniu dodatkowych pomieszczeń poprzez dostawianie kolejnych sumików i łątek do już istniejącej konstrukcji. Ściany były dodatkowo oszalowane z zewnątrz jak i z wewnątrz. Wewnątrz szalunek był przykryty tynkiem położonym na trzcinę. Stropy i podłogi były drewniane. Podłogi kładziono na legarach, a sufity ubijano na belkach stropowych i niekiedy dodatkowo obijano deskami oraz w celu docieplenia i uszczelnienia otynkowywano. Ściany były oszalowywane deskami, niejednokrotnie nadając im bardzo ozdobną formę. Deski na ścianach były przybijane do wysokości okien pionowo, powyżej poziomo i oddzielone drewnianym gzymsem biegnącym dookoła budynku. W budynkach parterowych z trempelkiem w dachu, na deski ścian od góry nachodziły deski szalunku i zakończone były ozdobnymi wzorami o motywach roślinnych. Często też stosowano dodatkowe oszalowanie węgłów, nierzadko wykonane w formie ozdobnej. Budynek kryty był dachem krokwiowym bądź krokwiowo-jętkowym (czasami wzmocnione stolcem). Krokwie posadowione były na belkach stropowych, bądź częściej na leżącej na belkach stropowych murmułce lub trempelku (tj. podwójnej murmułce). Poprzez taką konstrukcje dachu otrzymywano dodatkową przestrzeń do wykorzystania. Dachy miały formę dwuspadową, naczółkową lub mansardową i kryte były dachówką bądź blachą. Szczyty były zawsze bogato zdobione deskami z licznymi wycięciami o motywach roślinnych, zwierzęcych z pazdurami i krokiewkami. Najbardziej ozdobnym i jednocześnie bardzo funkcjonalnym elementem elewacji były werandy i ganki. Ich liczne występowanie przy otwockich budynkach związane było przede wszystkim z letniskowo-uzdrowiskowym charakterem miasta. Były głównie konstrukcji szkieletowej, na dole obite deskami, a u góry przeszklone lub jako nierozerwalna część budynku konstrukcji sumikowo-łątkowej. Ganki najczęściej były budowane przy budynkach parterowych, miały konstrukcję szkieletową i nie były przeszklone. Wszystkie werandy i ganki były bogato zdobione, szczególnie ich dolne części obite deskami i szczyty ich dachów. Prawdopodobnie przy budowie domów o tego typu konstrukcji wykorzystywano elementy produkowane segmentowo i w miarę potrzeby składane na miejscu budowy w odpowiedniej formie. 

Otwock ul. Zaciszna - Willa Dziadka / Barbara Matysiak

zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ Styl nadświdrzański „świdermajerem” zwany

Bogata snycerka – sztuka detalu w architekturze nadświdrzańskiej

Najpiękniejszym elementem domu nadświdrzańskiego była jego bardzo bogata snycerka stolarki drzwiowej, okiennej, ścian, szczytów, dachów i ganków. Andriolli przy przygotowywaniu swoich projektów korzystał z już istniejących wzorców, które sam następnie wzbogacał swoimi pomysłami. Korzystał ze wspomnianego już poradnika Bernharda Liebolda „Budownictwo drzewne. Wzornik detalu snycerskiego” z 1880 r. Poradnik zawierał piękne rysunki m.in: elewacji, w tym o konstrukcji szachulcowej, szczytów, werand, nadproży, obokni, akroterionów, fazowanych belek, konsoli, kroksztyn, balustrad, tralek, desek wiatrowych, szalunków, ornamentów itp. 

W ilości i jakości ozdób wykonanych dla otwockich willi można się doszukać cech wspólnych dla rosyjskich dacz budowanych w II połowie XIX w. (Andriolli studiował w Rosji w Petersburgu, oraz był zesłańcem jako uczestnik powstania 1863 r.) oraz z rozpropagowanym w Polsce przez S. Witkiewicza stylem budownictwa alpejskiego z Austrii i Szwajcarii. Andriolli miał ambicje stworzyć coś, co miało by charakter niepowtarzalny, ponadczasowy i jednocześnie przyjęło się powszechnie w podwarszawskim budownictwie, które do jego czasów było bardzo ubogie, jeśli chodzi o zdobnictwo. Projekty ozdób, stolarki, obramień okiennych itp. Wykonane przez artystę dla pierwszych domów w Brzegach, zostały następnie adaptowane na potrzeby i możliwości nowych użytkowników przez miejscowych cieśli i stolarzy, którzy często dorzucali własne pomysły. 

Otwock ul. Reymonta / fot. Barbara Matysiak

Drewniane dziedzictwo Otwocka – stan i przyszłość „świdermajerów”

Drewniana architektura Otwocka i okolic jest w skali Mazowsza czymś wyjątkowym. Rozwinęła się w bardzo krótkim czasie i tylko na ściśle określonym terenie, którego osią jest kolej nadwiślańska, a centrum miasto Otwock. Obecny stan techniczny większości budynków jest fatalny i nie wróży im długiego użytkowania. Większość domów, szczególnie tych z przełomu XIX i XX w., znajduje się w przededniu całkowitej śmierci technicznej, a co za tym idzie i fizycznej likwidacji. Na katastrofalny stan tego budownictwa złożyło się kilka przyczyn:

  • brak prawowitych właścicieli, którzy albo zginęli podczas ostatniej wojny albo wyemigrowali za granicę, lub zostali pozbawieni swoich własności przez władzę ludową,
  • brak konserwacji i remontów,
  • niewłaściwe użytkowanie – duża część budynków była przeznaczona tylko do użytkowania w okresie letnim, a nie przez cały rok jak to jest obecnie praktykowane,
  • nadmierne zagęszczenie lokatorów,
  • dzikie dobudowy, rozbudowy i przebudowy prowadzone przez lokatorów.

Jednak w dalszym ciągu trwają i warto zwrócić uwagę na otwockie „świdermajery”, na ich niepowtarzalny klimat, świadczący o dawnej świetności uzdrowiska i o tym ze architektura może współgrać z otoczeniem, a nie go szpecić. 

Epilog

Od kilku lat można w Owocku i na całej linii otwockiej zaobserwować swoisty renesans zainteresowania tą architekturą. Coraz częściej w nowych budynkach widać wkomponowywane elementy architektoniczne nawiązujące do tego stylu, a nawet całe nowe domy i wille wznoszone jak klasyczne świdermajery. Ale to już opowieść na oddzielny artykuł i… wycieczkę.

zobacz GALERIE ZDJĘĆ 

- Styl nadświdrzański „świdermajerem” zwany 

- Świdermajery na linii otwockiej - domy otwarte 2024 r.

Przeczytaj również:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama