Reklama

Skandal w Karczewie. Wandal odrąbał siekierą ręce i część głowy figurze Jezusa

Mieszkańcy są zbulwersowani! Dziś w nocy jakiś chuligan zniszczył drewnianą figurę Jezusa w kapliczce w lesie.
Skandal w Karczewie. Wandal odrąbał siekierą ręce i część głowy figurze Jezusa
Drewniana kapliczka przy Czerwonej Drodze w Karczewie.

Autor: Agnieszka Jaskulska

W Polsce od wielu lat istnieje tradycja umieszczania krzyży i figur świętych przy drogach. Dzięki temu podróżni czuli się bezpieczniej – krzyż czy kapliczka była także drogowskazem, punktem odniesienia w dalszej drodze (dziś drogę wskazuje np. GPS). W miastach, z biegiem lat, ta tradycja została zapomniana, jednak na obszarach wiejskich kontynuuje się pielęgnowanie kapliczek i sakralnych rzeźb, z których niektóre istnieją już od ponad stu lat. Dla wierzących i uduchowionych ludzi stanowią one symbol wiary, przynoszący wsparcie w codziennym życiu.

Jedna z takich przydrożnych kapliczek znajduje się przy tzw. Czerwonej Drodze w okolicach ul. Ciepłowniczej w gminie Karczew. Ręcznie wykonana drewniana kapliczka zlokalizowana jest w lasach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego m.in. przy szlaku rowerowym. Na kapliczce jest wyryta data: 2004, a także drewniana tabliczka z napisem: „W nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy – leśni rowerzyści”. 

Drewniana kapliczka przy Czerwonej Drodze w Karczewie. Fot. AJ
Bulwersujący akt wandalizmu w lesie

We wtorek, 8 sierpnia jeden z mieszkańców gminy Karczew odkrył, że jakiś chuligan zniszczył drewnianą figurę Jezusa. Wandal zniszczył figurę używając do tego siekiery – odrąbał ręce i część głowy figury Jezusa. – Dziś w nocy figura Chrystusa została porąbana siekierą. Stała tam długie lata i wrosła w krajobraz, cieszyła oczy – komentuje Mirosław Spirowski, który podczas porannego spaceru odkrył akt wandalizmu. – To jakby ktoś próbował odrąbać Polaków od ich cywilizacji i historii – dodaje zbulwersowany mieszkaniec gminy Karczew. 

– Oby ręce uschły temu kto to zrobił! – komentuje inny mieszkaniec Karczewa, którego spotkaliśmy przy kapliczce. 

– Oby dosięgła cię ręka boska! – oburza się pani Anna, która również przyszła pod kapliczkę, by zobaczyć, co się stało.

Zniszczona figura Jezusa w kapliczce przy Czerwonej Drodze w Karczewie. Fot. AJ
Komentarze mieszkańców Karczewa

O to, czy sprawa została zgłoszona na policję i czy będzie prowadzone postępowanie, zapytaliśmy Komendę Powiatową Policji w Otwocku. – Do komendy wpłynęło zgłoszenie o przestępstwie. Wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia – zapewnia sierż. szt. Patryk Domarecki, oficer prasowy otwockiej policji.  Sprawa była także komentowana w mediach społecznych na lokalnym forum. – Demony się obudziły – komentuje pani Barbara.

– Niektórzy, jak widać po zniszczeniach, nigdy nie sięgną nawet najniższego poziomu kultury – dodaje pani Ewa.

– To zdecydowanie haniebny czyn, mam nadzieję, że sprawca zostanie ukarany. Być może warto podjąć wszelkie wysiłki, aby figura została naprawiona i jak najszybciej wróciła na swoje miejsce – podkreśla pan Marcin.

– Przy kapliczce znajduje się też altana. Często tu przesiadują Ukraińcy, którzy piją alkohol. W lasku na wysokości Czerwonej drogi i pomnika Ciuchci jest miejsce rekreacyjne, gdzie wiele osób spędza czas. Brakuje tam dobrego monitoringu, bo często tam dochodzi do awantur, zaśmiecania i aktów wandalizmu – komentuje w rozmowie z „Przeglądem” mieszkanka gminy Karczew. 

Mieszkańcy zastanawiają się, kto mógł zniszczyć figurę Jezusa. Jedni są zdania, że to znudzona młodzież, inni podejrzewają rowerzystów, a jeszcze inni wskazują obcokrajowców, których w gminie Karczew mieszka i pracuje bardzo wielu. 

– Przy kapliczce znajduje się również altana. Często zatrzymują się tam Ukraińcy, piją alkohol i awanturują się – komentuje w rozmowie z „Przeglądem” mieszkanka gminy Karczew. I dodaje, że w lesie, na wysokości Czerwonej Drogi i pomnika Ciuchci, jest miejsce rekreacyjne, gdzie wiele osób spędza czas. – Brakuje tam jednak porządnego monitoringu, bo tam często dochodzi do awantur, zaśmiecania i innych zniszczeń – mówi nasza rozmówczyni. 

– No tak, wszystko trzeba okamerować. A co się stało z drugą turystyczną wiatą, która stała niedaleko? Ta pierwsza ciągle jest zajęta przez ukraińskich imprezowiczów – zaznacza pan Robert.

Inne akty wandalizmu sakralnych rzeźb

– Brak słów, coraz częściej dochodzi do takich aktów wandalizmu – podkreśla pani Beata. 

W październiku 2019 roku (wieczorem) zamaskowany chuligan roztrzaskał figurę Matki Bożej przy ul. Warszawskiej w Otwocku na wysokości ul. Dłuskiego. Zdarzenie zarejestrowały kamery. Na nagraniu z monitoringu widać, jak zamaskowana postać kilka razy uderza kijem w figurę i rozbija ją w drobne kawałki. Rzeźby nie dało się naprawić ani skleić. Właściciel figury, który wcześniej przywiózł ją z Częstochowy, zrobił to ponownie. Przy figurze Matki Bożej Niepokalanej ustawił także wyrzeźbiony krzew róży z 13 pąkami. Sprawą aktu wandalizmu zajęła się policja, ale sprawcy nigdy nie odnaleziono.

Zniszczona figura Matki Bożej przy ul. Warszawskiej w Otwocku. Fot. AJ

Natomiast w marcu 2018 roku wandale zniszczyli figurkę Jezusa, która od ponad 20 lat stała w przydrożnej kapliczce przed remizą strażacką przy ul. Narutowicza w Otwocku-Jabłonnie. Chuligani roztrzaskali ją o drzwi jednostki strażackiej. W tym przypadku policji udało się odnaleźć sprawcę. Zatrzymano 23-letniego mężczyznę. Okazało się, że był to okoliczny mieszkaniec. Sprawca przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. 

W lutym 2017 roku miało miejsce inne, bulwersujące zdarzenie. Wówczas z rzeźby Chrystusa, znajdującej się przy ul. Orlej w Otwocku, naprzeciwko wiaduktu kolejowego, skradziono drewniany krzyż. Mimo że kościół apelował do złodzieja, aby go odniósł, to sprawca tego nie zrobił. Dlatego parafia św. Wincentego à Paulo zadbała o nowy krzyż, który został poświęcony i umieszczony na rzeźbie. Natomiast w czerwcu 2015 roku doszło do kradzieży historycznego krzyża z terenu kościoła św. Wincentego à Paulo w Otwocku.

Drewniana kapliczka przy Czerwonej Drodze w Karczewie. Fot. AJ

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Robert 03.09.2023 12:38
Chyba nie trzeba się dziwić że ktoś podnosi ręką na kapliczki czy krzyże przydrożne. To lewicowa nienawiść zbiera żniwo. To co się sieje musi wydać żniwo. To sianie jest obecne już dosyć długo w polskiej mediasferze aby nie można było tego przewidzieć. Wiemy, znamy dobrze te siły polityczne które są za to odpowiedzialne ale oczywiście każdy jest niewinny a za to co się dzieje powiedzą że winny jest kościół. Takich mamy polityków z tej strony. Jest czas wyborczy więc nie nazywam nikogo po imieniu

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Artor 15.08.2023 11:03
Skąd wiadomo, że użyto siekiery?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
St.Anger (L) 09.08.2023 09:57
Przestańcie z tymi Ukraincami , wandalami itp. Lewacka globalna wojna z wszelkiego rodzaju wartościami i ich symbolami trwa i niestety ma się dobrze , a najgorsze dopiero przed nami. Niestety przegrywamy , a takie incydenty pokazują że lewackie ścierwo pomału zaczyna wkraczać do naszych wiosek , miasteczek domów . To już nie jest " gdzieś tam , co mi do tego " Pzd hejterów ✋️😁 im was więcej tym lepsze mam zdrowie

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
kl 09.08.2023 21:23
jedni zwalają na Ukraińców inni na lewaków. Każdy chce załatwić jakieś swoje problemy.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Jelo 08.08.2023 22:09
I dureń przyszedł do lasu z siekiera? Totalny debil

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Henio 08.08.2023 22:08
I co mu przeszkadzała kapliczka w lesie?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Poszukujemy pracowniców do zakładu w Karczewie w ramach Spółki SuperDrob Poszukujemy pracowniców do zakładu w Karczewie w ramach Spółki SuperDrob LipCo Foods to Polska Multifoodowa Grupa Korporacyjna, w ramach której funkcjonuje 17 segmentów z branży spożywczej. Istniejemy 31 lat na rynku. Zatrudniamy obecnie około 4100 Pracowników.Aktualnie do naszego Zakładu w Karczewie w ramach Spółki SuperDrob poszukujemy: FINANSE: MŁODSZY SPECJALISTA DS. KSIĘGOWOŚCI KOORDYNATOR DS. KSIĘGOWOŚCI DZIAŁ UTRZYMANIA RUCHU:ELEKTRYKŚLUSARZ/SPAWACZHYDRAULIK PRODUKCJA:MISTRZ PRODUKCJI BRYGADZISTATECHNOLOG MAGAZYNIER OPERATOR MASZYN MENADŻER SERWISU SPRZĄTAJĄCEGO Na te oraz wiele innych naszych ofert pracy możesz aplikować kontaktując się z Działem HR. ZAPEWNIAMY: Pracę w stabilnej firmie z tradycjami oraz zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę Prywatną opiekę medyczną Możliwość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia na życie na preferencyjnych warunkach Program rekomendacji pracowników - możliwość uzyskania dodatkowego bonusa finansowego za polecenie osób do pracy Dostęp do Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych Atrakcyjny system wynagradzania (podstawa + premia) wraz z pakietem benefitówDofinansowanie do wypoczynku Nagrody jubileuszowe za przepracowany staż pracyBezpłatną platformę do nauki języków obcych – Etutor Zatrudniamy osoby z niepełnosprawnością. Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV na adres: [email protected] lub o kontakt telefoniczny: +48 883 310 943 
Reklama
Reklama