Policjanci z otwockiej komendy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który potrzebował pomocy medycznej. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Poszkodowany mężczyzna z urazami trafił do szpitala.
Co się wydarzyło?
Okazało się, że mężczyzna został potrącony przez samochód i nie było to przypadkowe. – Na miejscu pracowali m.in. policyjni technicy. Zabezpieczono materiał dowodowy, który wykluczał wypadek komunikacyjny. Wszystko wskazywało na to, że kierowca skody celowo potrącił mężczyznę – podkreśla podkomisarz Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. I tłumaczy, że funkcjonariusze prowadzili śledztwo dwutorowo – łącząc działania dochodzeniowe z operacyjnymi.
Po zidentyfikowaniu pojazdu policjanci ustalili, kto kierował skodą oraz kim byli pasażerowie – w chwili zdarzenia w aucie znajdowało się pięć osób (kierowca i 4 pasażerów). Nikt z nich nie udzielił pomocy potrąconemu ani nie wezwał służb. Jak się okazało, sprawcą był 30-latek, który znał poszkodowanego – między mężczyznami istniał konflikt.
Zarzuty
Kierowca skody usłyszał zarzuty umyślnego potrącenia oraz nieudzielenia pomocy – grozi mu do 5 lat więzienia. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny oraz zakaz zbliżania się do poszkodowanego. Pasażerowie również odpowiedzą za nieudzielenie pomocy. Jeden z nich, 26-letni mężczyzna, miał przy sobie mefedron i marihuanę. Odpowie zarówno za posiadanie narkotyków, jak i za pozostawienie poszkodowanego bez pomocy. On również został objęty dozorem policyjnym.
.jpg)
FILM
.jpg)
Napisz komentarz
Komentarze